Jakiś czas temu gdy byłem na szkoleniu serwisowym z dziedziny podłączania oraz uruchamiania pieców gazowych wiszących pewnej znanej firmy na V, osoba prowadząca powiedziała nam jedną stałą jak jest i będzie w tym zawodzie.
Klient zawsze kłamie lub nie mówi do końca prawdy
Niestety ale taka jest prawda a dlaczego?
Cóż, zdarza się tak iż urwiemy gwint lub rozwalimy zawór w filtrze wody ale czy mówimy prawdę? Całą prawdę?
Zwyczajowo nie i jeśli się spytać klientów o to w jaki sposób to się stało to albo
to nie ja a ktoś inny ( czyli osoba której nie ma w domu )
albo
no samo się tak stało.
Jeszcze niedawno nawet pospolita osoba była w stanie zapoznać się z całościowym katalogiem części zamiennych do pieców oraz ich ceną aczkolwiek zdecydowana większość firm postanowiła wycofać się z pomysłu udostępniania takowych rzeczy i udostępnili to tylko i wyłącznie dla instalatorów z ich uprawnieniami a co firma to różne uprawnienia.
Mówię tutaj o katalogu części zapasowych do pieców, pomp ciepła oraz wszystkich innych dóbr które produkuje dany producent.
Dlaczego tak się stało?
Głównie dlatego, iż co poniektórzy wykłócali się o cenę danego elementy wcześniej patrząc w katalog co jedynie robiło problemy zarówno dla instalatora jak i dla firmy. ( mówię tutaj o częściach drobnych z osprzętu danego pieca, kotła itd. )
Oczywiście dostępność katalogu z cenami pieców jest dalej praktykowana aczkolwiek jeśli tworzycie umowę z instalatorem pamiętajcie o jednej ważnej rzeczy.
Cena katalogowa oraz cena jaką podaje wam instalator w większości wypadków nie jest ceną jaką zapłaci instalator u swojego dostawcy
Firmy instalacyjne niejednokrotnie mają zniżki do 10% a większe firmy które zajmują się budowami bloków mają jeszcze większe i sprowadzają towar od producenta.
Sama praca hydraulika lub wedle dłuższej nazwy montera instalacji sanitarnych jest ciekawa z punktu widzenia zmienności. Każdy dzień to coś nowego, innego do wykonania co znaczy mniej więcej tyle, iż
nie wkrada się nam cykliczność pracy. Jednego dnia to montowanie grzejników, drugiego wentylacja.
Jednak jeśli miałbym być szczery to najbardziej nie lubię robić prac związanych z gazem.
Jeśli gdzieś będzie nawet mała nieszczelność przy wodzie będzie to widać a przy gazie już nie.
W obecnej chwili składam instalację gazową w skrzynce na zewnętrznej ścianie budynku która będzie zasilała 2x piecie gazowe stojące o łącznej mocy cieplnej 400Kw ( 2x200Kw). Aby to zrobić trzeba zredukować ciśnienie gazu ze średniego na niskie.
Z
0.01 MPa do 0.5 MPa
Na
2,5-5Kpa ( 0.0025-0.005 MPa )
W skład tego wchodzi Reduktor, zawory odcinające, filtr, gazomierz, zawór za gazomierzem oraz elektrozawór przy wejściu do budynku + detektor gazu w skrzynce )
Skrzynka na całe te ustrojstwo ma około 1,2x0.8m.
To by było na tyle na dzisiaj a teraz część kolejna
Zapewne niektórzy z was posiadają zimne grzejniki i nie wiedzą co z tym fantem zrobić.
Powodów może być sporo ale najczęstszym jest jednak zapowietrzenie się grzejnika. Np. u mnie bardzo często zapowietrza się grzejnik łazienkowy i jego górna część jest zimna, oczywiście jednym z powodów jest to, że mieszkam na samej górze i de fakto to jeden z najwyższych punktów instalacji a z drugiej strony ludzie dopiero się wprowadzają i zdejmują swoje grzejniki a przy zakładaniu nie odpowietrzają ich tylko puszczają od razu czynnik grzejny i większą część powietrza wpychają z powrotem do instalacjii.
Niemniej samo odpowietrzanie nie należy do trudnych zadań, no chyba że dalej macie stare i ciężkie grzejniki żeliwne bez wkręconych odpowietrzaczy grzejnikowych tudzież automatycznych odpowietrzaczy.
Jeśli jednak macie grzejniki płytowe aluminiowe albo stalowe to w większości przypadków macie wmontowane odpowietrzniki ręczne ( ten z pierwszego obrazka ).
Tak więc jak odpowietrzyć?
Na początek trzeba mieć albo kluczyk do odpowietrznika ( kosztuje około 4 zł w Leroy ) albo płaski śrubokręt
Jakieś naczynko na wodę też by się przydało bo woda będzie cieknąć z otworku ( białą część można kręcić w koło i ustawić tak aby nam pasowała gdy będziemy upuszczać powietrze )
Odkręcamy zawór grzejnikowy na 5 i dopiero po tym przykładając naczynko w pobliże dziurki i spuszczamy wodę z powietrzem do momentu aż będzie lecieć czysta woda bez bąbelków. ( oczywiście nie odkręcamy całego zaworka tylko tą kwadratową część która siedzi w białej części.
Po takim zabiegu grzejnik powinien szybko odzyskać temperaturę w miejscu w którym był zimny.
Temat bardzo ciekawy. Czy zapowietrzenie to jedyny powód dlaczego grzejnik jest zimny albo "letni"? Czy może za mała moc grzewcza w wypadku mieszkania na wyższych piętrach? Czy są jakieś inne możliwe przyczyny i jak je rozróżnić?
Za mała moc grzewcza to też jakaś tam usterka.
albo zbyt mała moc cieplna pieca albo zbyt duży grzejnik który potrzebuje o wiele większą moc.
Widziałem też przypadek gdzie konserwator odłączył czujkę pogodą od pieca zamiast zmienić mu krzywe i zaczął pracować na minimalnych ustawieniach jakby to było lato. ( była jesień )
Jeśli mówimy o mieszkaniach to w większości przypadków moc cieplna idzie poprzez wymienniki a samo ciepło idzie z elektrociepłowni i w tym momencie albo byłyby źle dobrane wymienniki albo jest tylko zapowietrzony.
Ja mam u siebie zamontowany odpowietrznik automatyczny Caleffi. Jest ta samo mały jak ten ręczny na kluczyk/śrubokręt. Działa na zasadzie higroskopii, jak grzejnik jest zapowietrzony to się otwiera i wypuszcza powietrze, jak nabierze nieco wilgoci to się automatycznie zamyka i tak w koło. Mam chyba od 3 lat i mam spokój, nie muszę o tym myśleć a grzejnik działa jak należy. Polecam.