Tydzień pod znakiem egzaminów. Niestety moja sesja egzaminacyjna nie wypadła w ferie, na co mocno liczyłam.
Jakich egzaminów? Z własnej i nieprzymuszonej woli wpakowałam się w studia podyplomowe, które zaczęłam od semstru letniego prawie rok temu. Jeden kierunek po części służbowo - aby w trakcie stażu na stopień nauczyciela mianowanego uzyskać dodatkowe kwalifikacje i formalne potwierdzenie pewnych kompetencji z zakresu, który miałam całkiem nieźle opanowany. Zatem trochę michałek - wiedzę i umiejętności miałam, bo uczyłam swego czasu tego przedmiotu za zgodą kuratora. Ochoczo skorzystałam też z możliwości skrócenia toku tych studiów - oczywiście nie myślałam wtedy o konsekwencji tej decyzji, jaką było zbiegnięcie się egzaminów końcowych na obu kierunkach. Ale nic to - michałek zdany na luzie.
Ważniejszy i bardziej stresujący był dla mnie drugi kierunek - rolnictwo. Mam pewne plany inwestycyjne, których realizacja wymaga uzyskania kwalifikacji czyli właśnie wykształcenia rolniczego.
Allium schoenoprasum
Szczęśliwie stawiając ten krok postawiłam już pewnie prawą stopę. Okazało się, że wcale nie trzeba było się stresować. Rolnictwo okazało się przyjemne i wymagało ode mnie po prostu wykorzystania wiedzy po części z biologii, w dużej mierze z geografii, którą miałam solidnie wykładaną na podyplomówkach z przyrody oraz własnego doświadczenia ogrodniczo-sadowniczego. Fajne i rozwijające były wykłady dotyczące marketingu produktów rolnych, zarządzania i ekonomii rolnictwa oraz rynków rolnych w Polsce i w UE.
Zatem z tej wojny wróciłam z tarczą. Egzamin złożony z wynikiem bardzo dobrym. Teraz pozostaje tylko dostawić lewą stopę, czyli we wskazanym przez uczelnię czasie odebrać świadectwo ukończenia studiów podyplomowych. A wtedy otworzą się nowe możliwości. :)
Cudowne wieści, gratuluję! 👍🎉🥂
Dzięki! :) Tak - była lampka szampana.
Gratulacje🌷 Mam nadzieję, że pojawi się wiele artykułów na Twoim blogu, w których opowiadasz jak krok po kroku realizujesz swoje plany. Wszystkiego dobrego, niech wszystko idzie po Twojej myśli 🥂
Dziękuję! Nie wiem, czy teraz będzie łatwiej, czy trudniej, ale idę w to. :)
Gratuluję!!! I kibicuję w realizacji planów 🌸🌼🐄🌷🐝
Dzięki! :) 🌿