Żołnierskie w przedziale 8-12 powtórzeń to jest coś najlepszego na barki! Nie trzeba nawet dużo kg na sztandze, wystarczają 3-4 serie a barki na drugi dzień mocno czuć.
Mogę się zamienić z tą wagą.. mi po prostu masa rusza momentalnie gdy nieco ucinam (spacery,cardio) i dosłownie 2-3 dni w tygodniu na wyraźnym (300-500) plusie kalorycznym by waga wręcz liniowo wzrastała.. Obecnie 88-90 kg.. :D ale siła in plus wiadomo!
Siema.A ty co sie operdzielasz? Dawno wpisow nie widzialem :-) wracaj!