Premier Theresa May przełożyła jutrzejsze głosowanie dotyczące umowy Brexit. Obecnie premier May nie ma wystarczającego poparcia dla swojej umowy wśród kolegów z partii oraz w opozycji. Przez brak poparcia opóźnia głosowanie i szuka nowych rozwiązań cały czas uparcie twierdzi, że będzie pracować nad swoją umowa. Wspomina również, że ponowne referendum nie będzie honorować poprzedniej decyzji obywateli, co jest dziwne bo zamieszanie wokół wyjścia z Unii Europejskiej, powoduje coraz większe zamieszanie wokół funta i wokół gospodarki Wielkiej Brytanii. Czy nie lepiej byłoby zrobić krok wstecz i skończyć to całe bezsensowne zamieszanie?
Dla rynków, taka sytuacja powoduje że panuje niepewność. Nie wiemy w którą stronę gospodarka będzie się rozwijać. Jakie decyzje będą podejmowane i trudno tu mówić o jakiś scenariuszach tylko raczej obserwacji dalszego rozwoju sytuacji.
Dzisiaj w Kanadzie mamy przesłuchanie aresztowanego pracownika Huawei. Chiny naciskają na Kanadę, aby wypuściła aresztowanego obywatela Chin w celu niedopuszczenia ekstradycji do USA. Tutaj jeżeli dojdzie do jakiegoś optymistycznego rozwiązania, czyli wypuszczenia pracownika Huawei może to lekko umocnić dolara kanadyjskiego i ewentualnie dodać trochę optymizmu na rynkach światowych.
W najbliższych dniach i godzinach elementem kluczowym dla rynków, będą decyzje podejmowane w Wielkiej Brytanii oraz relacje USA - Chiny, które obecnie przeniosły się do sądu kanadyjskiego.
Pani May gra swoją gierkę, z której póki co wywnioskowałem, że jest sprytniejsza niż wszystkim się wydaje.
To może być oparte jedynie na moim życzeniowym myśleniu, więc proszę podchodzić do mojej opinii z rezerwą.