Dobrze, że jesteś! Zupełnie nie zgadzam się jednak z tym, że Twoje teksty były jakkolwiek tylko odtwórczym kopiowaniem albo transkryptem z podręczników czy literatury naukowej! Wręcz przeciwnie, jak dla mnie był tam zawsze dobry balans: ciekawy opis przypadku na początek, który kazał czytelnikowi wsiąknąć w dalszą część tekstu... i potem inteligentne przemycanie mocnej merytorycznie wiedzy.
To internet, tu ludzie piszą różne rzeczy, trzeba robić swoje :) A specyfika tematu zdrowia i medycyny jest taka, że dobry artykuł to musi być artykuł oparty na źródłach, bo przecież terminologii medycznej nie weźmiesz z kapelusza czy czegoś... Ja bym się na Twoim miejscu nie przejmowała jakimś randomowym komentarzem pod randomowym postem :)
Pisz w jakiej tylko formie masz ochotę - czy jako osobiste przemyślenia czy tak jak było wcześniej!
Dziękuje Aniu dla takich komentarzy warto usiąść i coś napisać :D