Ufff, podziwiam - uczyć się języka obcego z poezji ;) Osobiście wolę materiały popularnonaukowe, albo prasę/telewizję/radio. Na mojej liście jest włoski i hiszpański. A język rosyjski jest stosunkowo łatwy do nauki. Najtrudniejsze są bukwy ;) Powodzenia w systematyczności... małymi krokami, ale systematycznie i do przodu :)
You are viewing a single comment's thread from:
Dziękuję! Ja telewizji akurat nie oglądam, prasy nie ma co za bardzo czytać po rosyjsku, chyba że dla żartu, żeby się pośmiać. Radia też nie słucham, więc wszystko odpada. Ale poezja bardzo pomaga, i muzyka! A włoski też uwielbiam, może kiedyś się nauczę. :))