You are viewing a single comment's thread from:

RE: Pusty śmiech – czyli dlaczego powinniśmy mieć prawo do obrażania wszystkiego co się rusza bądź nie jest w stanie uciec

in #polish6 years ago

"Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się wolność drugiego człowieka"

Z tym zaczyna i kończy, to chyba miało być odwrotnie ;)

A co do samej wolności, to ta definicja to jedno wielkie kłamstwo i manipulacja, której niestety bardzo wielu ludzi ulega. Otóż nie ma takiego czynu, poprzez który nie wpływalibyśmy na innych ludzi. Dlatego właśnie potrzebne jest określenie które czyny są na tyle obojętne/nieszkodliwe dla innych, że są dopuszczalne. Żeby powyższa definicja miała sens, trzeba by żyć w jakimś zamkniętym bunkrze głęboko pod ziemią. Libertarianie widzą tylko jednostki, podczas gdy istnieją też społeczności, w których ludzie oddziałują na siebie. Weźmy bardzo proste przykłady. Ktoś w imię wolności osobistej nie zasłania ust podczas kichania. Może w ten sposób doprowadzić do epidemii. Albo kobieta wychodząca nago na ulicę - jakiś kierowca się zapatrzy i spowoduje wypadek. Społeczeństwo jest takim samym organizmem jak jednostka, tyle że bardziej złożonym. Dlatego trzeba ustalać pewne normy tak, żeby zachować je w zdrowiu, tak jak przestrzegamy higieny naszego ciała.

Trochę chaotycznie wyszło, ale mam nadzieję, że da się coś z tego zrozumieć.