Podobno staropolskie chochliki przybierają postać kota jak napisała @tapioka, więc pewnie dobrze że wystawiasz mleczko i jedzenie za drzwi, bo z chochlikami (i z kotkami) nigdy nic nie wiadomo ;)
Dziekuję za komentarz :)
Wesołych Świąt :)
You are viewing a single comment's thread from: