Widocznie Twoja żona wyżej ceni sobie komfort związany z brakiem trudu przeprowadzki czy dokształcania się, niż spędzanie czasu ze swoim synem. Wolny wybór.
You are viewing a single comment's thread from:
Widocznie Twoja żona wyżej ceni sobie komfort związany z brakiem trudu przeprowadzki czy dokształcania się, niż spędzanie czasu ze swoim synem. Wolny wybór.
Moja żona ceni sobie możliwość pracy w miejscu gdzie jest możliwość terapii i warsztatów dla dziecka z afektywnością dwubiegunową i to dziecko determinuje miejsce jej pracy. Piszesz o rzeczach o których nie masz pojęcia, oceniasz ludzi i ich życie nic nie wiedząc o pobudkach jakie nimi kierują... czysta ignorancja. Powinnaś się wstydzić. :)
nie, to ty piszesz rzeczy nie mając pojęcia o tym, co ludzie robią w niedzielę i jak chcą spędzać czas w niedzielę. Czyli de facto piszesz w imieniu swojej żony, uzurpując sobie wiedzieć lepiej, czego ona sama chce. To realne ludzkie działanie jest dowodem na preferencję. Jeśli ktoś mieszka i pracuje w takim miejscu, że w niedziele musi pracować, to znaczy, że ceteris paribus praca w niedzielę jest dla niego akceptowalnym wyrzeczeniem.