Tak płytę zatytuował Pan Duże Pe, raper zapomniany przez wszystkich dawno temu, ale pozwolę sobie powołać się na te frazę bo dokładnie tak jest właśnie teraz u mnie.
Człowiek bezdomny zaczął pracę w korporacji. Jestem zatem wciśnięta między eleganckich, młodych dorosłych którzy wdrapują się po drabinie sukcesu i prestiżu. Po naszym pierwszym spotkaniu potwierdziło się to, co podejrzewałam od dawna : beka ma właściwosci lecznicze i spajające ludzi ponad podziałami. Możemy się różnić poglądami, religią, pochodzeniem, ale beka nie zna granic. Beka, literalnie, jest ponad wszystkim co szanujesz, czcisz, czego bronisz.
I co?
Masełko. W tym momencie mogłabym zakończyć ten wywód, bo oto odpowiedź na pytanie którego jeszcze nie zadałam : jak przetrwać na terytorium wroga?
Beka is always the answer. Beka nie pyta, beka rozumie. Ale nie wierz mi na słowo - sprawdź sam/a.
Pamiętam taką sytuację: mieszkanie Olka, mojego przyjaciela, parę osób w salonie i Hania która stoi gdzieś pod ścianą czytając "transerfing rzeczywistości" nagle wypala : "ej tu jest napisane literally, że beka ponad honor". Cytat: (...)"Jedyną rzeczą, nie stwarzającą nadmiernego potencjału, jest poczucie humoru,
zdolność do śmiania się z siebie i z innych, ale dobrodusznie, tak, by nikogo nie urazić. Już samo to nie pozwoli Ci zamienić się w nieczułego manekina. Humor to zaprzeczenie
ważności, karykatura ważności."
Śmiech to uniwersalne remedium które wszystko rozpuszcza. Ktoś zwraca Ci uwagę, żeby założyć maseczkę? ->beka. ktoś pyta Cie o zdanie ws. sąsiedniego kraju? -> beka (ponad honor!) Twoi przełożeni sugerują, że donoszenie na siebie to cnota? ->beka.
Ale beka to nie do końca ot, śmiech. Tutaj miejsce na interakcję z Tobą, czytaczu - czy masz jakis pomysł jak przetłumaczyć na angielski to magiczne słowo "beka"?
Beka nie zna litości, co nie oznacza że to pejoratywnie nacechowane słowo. Można, owszem, mieć beke z kogoś, ale ostatecznie to jest problem tej osoby jeśli nie potrafi tej beki zaakceptować. Tutaj wspomnę o tym, że sama miałam z tym problem do niedawna. Załączam zdjęcie o które kiedyś zrobiłam niemałą aferę widząc je upublicznione.
Zasnęłam dosłownie pod głośnikiem na festiwalu.🏆
I kiedy w końcu zaakceptowałam beke z siebie życie stało się DUŻO łatwiejsze. Nie istnieje pojęcie porażki, moi drodzy, kiedy potrafisz się śmiać ze swoich niepowodzeń. I tak sobie idę przez to życie czekając na powody do beki, i nagle okazuje się, że wszystko idzie całkiem gładko.
Swoją drogą powstał pomysł na festiwal beki "popłuczyny"©️®️™️. Idei nie trzeba tłumaczyć, a na festiwalu między innymi: artyści wyznający zasadę beki, joga śmiechu, bekowe fristajle, nieudana strefa "gastro" i wiele innych atrakcji.
Ostatecznie każdy z nas prędzej czy później dojdzie do wniosku, że jedyne co się liczy to wbrew pozorom nie (tylko) szacunek ludzi ulicy ale to swoje samopoczucie, i żebyś TY czuł sie dobrze.
bonusowotrochę randomowejbeki na koniec :)
Sort: Trending