Is it too late to invest in crypto? / Czy jest już za późno na inwestycję w krypto?

in #blockchain7 years ago

Po polsku niżej / Polish below

Hello in the new year Steemians.

I want to write my first article here about one particular misunderstanding, I encounter while discussing cryptos. A lot of people actually believe that it's too late to catch crypto-train. Mainstream media propaganda, and lack of understanding of the topic doesn't make it any easier, and as I remember it was recurring issue every time when the BTC was reaching new ATHs. But price charts is not really thing I'd like to focus on here. There is much more fundamental stuff to cover. Let's start with a few facts and (hopefully) righteous assumptions. Sources on the bottom. I'm open to any critics and discussion.

Let's be optimistic in terms of the World's future.

We are not talking about nuclear conflict, or solar flare devastating whole civilisation, otherwise drop your crypto, buy gold, build shelter, check news in panic. Enjoy. Let's say we as a civilisation are on the path to constantly develop human potential.

The current economic paradigm is unsustainable and obsolete.

Fixation on growth and income and highly unsymmetrical distribution of capital. Centralisation means power is allocated in the hands of just few entities. Financial institutions are given with huge amount of unspoken trust and no incentives to serve all the people. Those with biggest power has instruments to influence how the system works. Global wealth is concentrated in the hands of few based mostly on the power dynamics rooted in history and politics.

Time is not linear.

Pace of development of technology speeds up with time. Why is that happening? Futurologist and visionaire Ray Kurzwail says "Technology goes beyond mere tool making; it is a process of creating ever more powerful technology using the tools from the previous round of innovation.” And to understand the idea better it's always nice to watch TED talk [1] Also the pace of technology adoption is speeding up. [2]

In a capitalist environment more efficient technology replaces less efficient.

Ok, when did you use your walkman last time? And how about gas lamp? It's clear, when achieving your goals is possible by lesser effort or expense you will choose a more efficient solution. Money is nothing more than language expressing value and as any other language, it can be expressed by technology (shells, gold, piece of paper, bitcoin). Value is a measure of the benefit provided by a good or service to an economic agent, seems obvious but it's kind a important. Which technology is superior in expressing value in the best way? Or - to simplify it - how to express value with lowest effort and cost? The market decides. Or rulers... Which brings us to the next point.

There is no way to stop blockchain technology by governing bodies.

Security and blockchain expert Andreas Antonopoulos explains this here


Generally, in the long term, there is no way to stop technology from spreading, even when it's prohibited it eventually comes back, Kevin Kelly speaks about that in another awesome TED talk [3]

Knowing what's above, it's good to realise what actually is happening. I don't want to dive into technical details but the nature of decentralised networks allows to get rid of intermediaries of any kind. This is huge. The whole new economy is being built and blockchain seems to be more than just a technology. To decide if it's the right moment to buy into cryptocurrencies you need to know how big potential there is to grow. It seems like cryptoassets grew enourmously, but taking into consideration fact there is a whole economy to be replaced, in the long run potential valuation of crypto assets could reach hundreds trillions dollars. Chinese proverb says, the best time to plant a tree was 20 years ago, the second best time to plant a tree is now. At what point on that curve are we now with blockchain?

Despite of almost 10years of developing that tech it still has very few examples of everyday adoption, most of projects are in the phase of being just an idea or early adoption. That means a lot of room to grow, but also a big risk because a lot of companies surely will fail. Nevertheless, careful research and building diversified portfolio give a big chance for a nice return of investment.

Blockchain for the first time gives promise for a better future as it disrupts current power dynamics. Nobody knows how the future looks, my article is extremely optimistic, but possible perspective on that. But one thing is sure, people has the power to influence the future. It seems to look like that; the sooner you will believe in that better future and vote for it with your time and money the bigger financial reward you will be granted. Fair enough for me.

[1]https://www.ted.com/talks/ray_kurzweil_on_how_technology_will_transform_us
[2]https://hbr.org/2013/11/the-pace-of-technology-adoption-is-speeding-up
[3]https://www.ted.com/talks/kevin_kelly_on_how_technology_evolves

Witajcie w nowym roku Steemianie!

Kiedy rozmawiam ze znajomymi na temat kryptowalut często spotykam się z opinią, że już jest za późno, że kto miał zarobić to już zarobił i teraz to trzeba sprzedawać bo bańka pęka. A to przecież totalne nieporozumienie napędzane medialną papką i zwyczajnym niezrozumieniem tematu. Temat pękającej bańki i ostatecznego końca kryptowalut nawraca zresztą przy każdej większej korekcie na rynku. Nie wykresy cenowe jednak są tym co interesuje mnie najbardziej, postaram się przedstawić perspektywę biorącą pod uwagę dużo bardziej fundamentalne czynniki, a wskazującą na to, że technologia blockchain dopiero się rozkręcą, a co za tym idzie jest jeszcze dużo pieniędzy do zarobienia na tym rynku. Zacznijmy od kilku faktów i założeń, jakie są nam niezbędne aby ogarnąć co tu się w ogóle dzieje. Jestem otwarty na wszelką krytykę i dyskusję. Źródła u dołu.

Przyszłość świata maluje się w jasnych barwach.

Załóżmy, że naszej cywilizacji nie czeka totalna zagłada na skutek wojny nuklearnej, rozbłysku słonecznego czy ataku obcych. Jeśli uważasz inaczej, proszę bardzo, skupuj złoto, zrób zapas wódki, wykop schron i nerwowo sprawdzaj wiadomości. Powodzenia. Zakładamy, że w dalszym ciągu uda nam się rozwijać jako ludzkości (cokolwiek to znaczy).

Obecny paradygmat gospodarczy jest przestarzały i nie do utrzymania w długiej perspektywie czasowej.

Cykliczne kryzysy, zafiksowanie na idei zysku i wzrostu, znaczna koncentracja władzy i kapitału oparta głównie na historycznych wydarzeniach i politycznych decyzjach. Koncentracja kapitału oznacza koncentrację władzy, włącznie z władzą nad tym jak funkcjonuje system. Koło się zamyka, środki bezustannie wędrują od biednych do bogatych. Ludzie u władzy nie mają żadnej motywacji, aby poprawiać system, który daje im profity. Nie, złotej kury nie powinno się zarzynać.

Czas nie jest liniowy.

Nawet jeśli to nie jest zgodne z intuicją bieg historii przyspiesza, rozwój techniczny [1], procesy społeczne, nawet tempo adaptacji technologii [2] przyspieszają z biegiem czasu. Ponoć wzrost wykładniczy jest jedną z najtrudniejszych koncepcji do pojęcia dla ludzkiego umysłu. Kolejne rewolucje technologiczne zachodziły w coraz mniejszych odstępach czasu, również mniejsza ilość lat wystarczyła, aby zostały kompletnie zaadoptowane. Ledwo oswoiliśmy się z internetem a tu kolejna u progu.

W kapitalistycznym środowisku bardziej wydajna technologia wypiera mniej wydajną.

Pamiętacie te śmieszne pudełka gdzie wkładało się kasety? A może ktoś oświetla dom lampą naftową? Telefon na kablu? Nieliczni. Tak już mamy, że lubimy osiągać swoje cele przy jak najmniejszym nakładzie czasu, środków i wysiłku. Pieniądze nie są niczym innym jak językiem wyrażającym wartość, i tak jak po polsku można pisać, mówić, śpiewać, mailować czy tłumaczyć na inny język, tak i wartość można wyrazić przy użyciu różnych technologii (muszelki, monetki, papierki, bitcoinki). Ważne aby używana technologia miała pewne wymagane cechy i była jak najbardziej wydajna. Której technologii uda się najlepiej wyrażać wartość na potrzeby ludzkości? Rynek zdecyduje. Albo rządzący... Co prowadzi nas do następnego punktu.

Nie ma możliwości aby rządy zatrzymały rozwój technologii blockchain.

Najlepiej wyjaśnia to (niestety po angielsku) Andreas Antonopoulos, ekspert z dziedziny IT, bezpieczeństwa i technologii blockchain

Tak długo jak nie są w stanie wymusić globalnego zakazu, i powołać blockchainowej policji włamującej się do domów aby zabrać nasze komputery, nie są w stanie wyłączyć rozproszonej, zdecentralizowanej sieci. Wystarczy zresztą, że zostanie kilkoro użytkowników, a cała sieć może zostać odtworzona na podstawie danych zawartych na ich komputerach. Wydaje się to zresztą być generalną własnością technologii, nawet jeśli zostają zdelegalizowane, to po krótkim czasie wracają do życia i są nadal rozwijane, warto zapoznać się ze świetnym TED talkiem, Kivinna Kelly'ego na ten temat. [3]

Widząc powyższe warto się zastanowić co tu się tak właściwie dzieje. Wspomniałem, że jesteśmy u progu kolejnej wielkiej rewolucji. Nie chcę tu wnikać w szczegóły techniczne zdecentralizowanych sieci opartych na technologii blockchain, to co chcę podkreślić natomiast, to fakt, że pozwolą one na pozbycie się pośredników wszelkiego rodzaju. Od bankierów, notariuszy, agentów ubezpieczeniowych, przez gigantów medialnych i technologicznych, możliwe, że nawet część obowiązków rządzących i administratorów zostanie zastąpionych przez algorytmy. Tak naprawdę to jest cała nowa ekonomia do zbudowania. Jeśli myślisz, że przesadzam to poczytaj o wpływie maszyny parowej albo prasy drukarskiej na kształt społeczeństwa.

Może wydawać się, że kryptowaluty już są warte bardzo dużo pieniędzy, w chwili gdy to pisze kapitalizacja rynku przekroczyła 750mld dolarów, jednak biorąc pod uwagę potencjał do wzrostów, potencjał do zastąpienia całej obecnej ekonomii nowym modelem te 750mld to jest bardzo mało, wciąż jesteśmy w początkowej fazie adaptacji technologii. Nieliczne firmy z branży operują na rynku, większość jest w fazie rozwoju lub nawet jeszcze pomysłu.

Chińczycy mawiają, ze najlepszy czas,aby zasadzić drzewo był 20lat temu, a drugi najlepszy czas aby zasadzić drzewo jest teraz. Oczywiście na tym rynku, jak na każdym jest pewne ryzyko, na pewno wiele z obecnych gigantów upadnie, dlatego dogłębne, samodzielne badanie i dywersyfikacja portfolio są bardzo ważne, aby to ryzyko zminimalizować. Pamiętając o tym i przyjmując perspektywę wydarzeń historycznych i inwestując długoterminowo można być spokojnym nawet w czasie rynkowej korekty.

Dzięki osiągnięciom technologicznym ostatnich i najbliższych lat po raz pierwszy w historii spotykamy się z obietnicą zaburzenia obecnej od tysiącleci hierarchii społecznej, czekają nas fundamentalne zmiany. Oczywiście nikt nie ma pojęcia jak będzie wyglądać przyszłość i mój artykuł to tylko bardzo optymistyczna (acz możliwa) perspektywa. Po raz pierwszy również zwykły szary obywatel ma możliwość tą przyszłość współtworzyć tak łatwo. Widzę to trochę jako prosty układ; im wcześniej uwierzysz w lepsze jutro i zagłosujesz na nie swoim czasem i pieniędzmi tym większy zwrot inwestycji Cię czeka. Mi to odpowiada.

[1]https://www.ted.com/talks/ray_kurzweil_on_how_technology_will_transform_us
[2]https://hbr.org/2013/11/the-pace-of-technology-adoption-is-speeding-up
[3]https://www.ted.com/talks/kevin_kelly_on_how_technology_evolves

Sort:  

Jestem podobnego zdania. Pozwolę zacytować Cię w następnym moim wpisie.

Najlepsze fragementy z tego tekstu to "Czas nie jest liniowy." oraz wykres dot. przysfajania nowych technologii przez ludzi. Każdy człowiek na początku ma problem z zaufaniem technologii. Bo przecież stara działa i to dobrze. Zawsze pierw muszą pojawić się innowatorzy i pionierzy. Dobry tekst 😃