Egipt 💛 u nas zima, a tam piękne słoneczko.
Mój szósty raz, za każdym razem mówię sobie już tam nigdy nie pojadę...Nigdy nie mów nigdy!
Kocham słońce i Morze Czerwone. ❤
Na wakacje namówiłam kuzyna, który nie cierpiał Egiptu. Po wakacjach zmienił zdanie na temat tego kraju. Wybierając urlop( dwie pary) każdy miał coś dla siebie i wszyscy też szliśmy na kompromis.
Kuzyn chciał aqua park. Ja wolę piękną plaże i rafy. Termin -w moje urodziny,dzień kobiet. Plan jeść, leżeć i łapać witaminę D.
Najważniejsze w Egipcie to czysty hotel i dobre świeże jedzenie. Oczywiście za dobre pieniądze. Niestety wczasy teraz są bardzo drogie. Już nie wrócą czasy gdy byłam na wakacjach last minute za 900 złotych. Egipt boryka się z inflacją. Kasia z biura podróży poleciła nam kilka hoteli , cena za 12 dni była jak za tydzień,więc to też zadecydowało na wybór Hurgady, wolałam Marsa Alam. Największym minusem dla mnie był brak pięknej rafy przy hotelu.
Teren hotelu bardzo rozległy, do dyspozycji trzy hotele. Strefa dla dorosłych ekstra pomysł. Pyszne jedzenie. Bardzo miła obsługa. Leżing i plażing. Pierwszy tydzień jeszcze pustawy i luksusowy. W drugim już szarańcza " rusów". Nie wyobrażam sobie jechać do Egiptu w sezonie. Truskawki, owoce morza, regionalne jedzonko, bez kolejek. Po inwazji szarańczy musieli kucharze dzielić po kilka truskawek, bo "rusy" nie umieły się nażreć.
Rosjanie już nie panoszą się tak jak kiedyś.Trzymają się w grupach widać, że już sidźą cicho.
Coral biuro godne polecenia. Bardzo moim zdaniem upadł Rainbow. Kilka razy odwołali moim znajomym egzotyczne wakacje.
Egipt, Turcja,Dubaj to fajny pomysł na all inkluziw, ponieważ możesz wypić piwko i wino w cenie, którego nie dostaniesz poza kurortem. ( alkohol w Egipcie jest zakazany)
Uwielbiam film "Last minute", śmieszył mnie kiedyś i teraz. Nadal jest aktualny, w Egipcie nie wiele się zmieniło.
Sklepiki i towary czasami wyblakłe od słońca , mam wrażenie , że wiszą tam 10 lat. Podróbki za 10$.
Można kupić świetne naturalne kosmetyki, egipską bawełnę oraz piękne chusty z kaszmiru.
Polaczki, których poznaliśmy dokładnie opisali nam jak zarabiają na viagrze, na następne wakacje. 1 tabletkę kupują za 1 $ , a w Polsce sprzedają za 40 zł. Kupiliśmy też na próbę kilka sztuk, tylko szukamy chętnego testera😜
Miłym zaskoczeniem są egipscy rezydenci, którzy zajmują się turystami. Świetnie opowiadają o kulturze i życiu zwykłych mieszkańców. Znam bardzo dobrze kulturę, tradycję i mentalność Egipcjan więc mnie nic nie zaskoczyło. Od kilku lat utrzymuję kontakt z egipską rodziną. Mój kolega, odpowiada mi na wiele pytań. Robi zdjęcia , dzieli się przepisami kulinarnymi. Nie dziwi mnie teraz, że aranżowane tam są małżeństwa( z kuzynami) Wiem jak wygląda u lekarza, w banku, podczas spotkań u rodziny znarłego, pogrzeb, cmentarz. Widziałam też zaklinaczy węży( mają gniazda w domu babci)
Widok z balkonu, na ulicę i modlących się muzułmanów. Nie mogę jednak pokazać tych zdjęć. Egipt to kraj kontrastów. Państwo policyjne. Jest bogactwo, piękno luksus i syf. Wspaniałe domy, bogaci bossowie oraz biedne brudne dzieci. Egipt można pokochać lub znienawidzić.
Warto przed podróżą poznać bogactwo tej kultury i zwyczaje.
Muzułmanie uważają, że każdy może odwiedzić Meczet- Dom Boga. Szanuję ich religię i wiarę. W Egipcie żyja w zgodzie obok siebie Muzułmanie i Koptowie. Kopta rozpoznasz po tatuażu na nadgarstku krzyża.
Muzułmanin może mieć kilka żon.
Przed wejściem do Meczetu trzeba zakryć włosy. Móżna wypożyczyć strój za 1 $.
W Hurgadzie bardzo spodobały mi się budowle z piasku. Powiem, że zrobiły na mnie większe wrażenie niż starożytne kolumny😉
Artysta chętnie opowiadał i pozował do zdjęć. Poczęstowałam go naszymi słodyczami.
Egipcjanie uwielbiają polskie czekolady. Czekolada, która u nas kosztuje 1$ tam 3$.
W Grecji nie udało sie nam pojechać na Akropol. Córka była zachwycona Koloseum.
Mnie jednak nie pociągają te ruiny. Nie czuję tego klimatu.Nie interesowały mnie nigdy piramidy ani Luksor. Z podstawówki pamiętam lekcje o grobowcach i faraonach. Dłuższy pobyt i zima ( 25 stopni w marcu) skłoniły mnie do wycieczki do Luksoru. Kiedyś te wycieczki odbywały się z eskortą. Czas podróży to cztery godziny, kontrola autobusu, postój u Beduinów na zakupy.
Wszystko zaplanowane bardzo przyzwoicie. Jazda przez pustynie.
Koszt wycieczki 85$ z napojami i obiadem.
Odwiedziłam Karnak.
Karnak to imponujące ruiny ogromnego zespołu świątyń.
Kolumny w sali kolumnowej świątyni Amona w Karnaku budowano warstwami. Od dołu do góry kolumny pokryte są hieroglifami na chwałę bogów i faraonów.
A to co Wam przypomina? 😍
Sporo się dowiedziałam, ciekawostki o Egipcie teraz łatwiej przyswajam oglądając programy historyczno- dokumentalne.
Ogromny posąg kapłana Amona i w nogach jego żona.
Nie będę o tym pisać, bo uważam swoją wiedzę za bardzo ubogą. Gdy to zobaczyłam , łatwiej to teraz rozumię. Spacerek na szczęście wokół skarabeusza odbyłam, więc pewnie jeszcze wrócę do Egiptu nie raz. Kolejnym etapem wycieczki była przeprawa przez Nil.
Obiad po którym musiałam zażyć Antinal, oraz pobyt na Wyspie Bananowej. 🍌
Przepyszne owoce, oraz koktajle. Szkoda, że tam byliśmy krótko.
Luksor to południe Egiptu, jest tam tak gorąco, że można zdechnąć. Ludzie mają ciemniejszą karnację. W marcu 40 stopni! Chodzą w tradycyjnych abajach. Domy jak lepianki. Rolnicy na osiołkach, dolmusze, całe rodziny na jednym motorku. Dziwne pojazdy. Na przyczepce żona i dzieci. Prawo jazdy robią w kilka dni. Jeżdzą jak szaleni i trąbią. Mój egipski kolega mówi, że to są piosenki. 😜
Zielone pola nawadniane wodą z Nilu. Inny klimat, inny świat.
To życie zwykłych ludzi, oglądane przez okno autobusu, było jak fascynujący film.
Nie robię zdjęć z autobusu, więc każdy musi pojechać i zobaczyć to na własne oczy. Ludzie żyją w biedzie, ale wydają się być szczęśliwi. Zamiast oglądać te posągi, wolałabym spędzić czas wsród normalnych ludzi. Odwiedziliśmy fabrykę wyrobów z Alabastru.
Piękne wyroby oraz skecz pracowników wykonany po polsku. Śmieszny występ.
Na jeden dzień tyle atrakcji to już nie na moje stare lata. W Dolinie Królów do zwiedzania 3 grobowce. Zapłacone trzeba iść- mówi mąż, wyciągając mnie z cienia. Ogólnie są 64 groby wykute w skałach.
Świątynia grobowca królowej Hatszepsut w Der- el- Bahari. ( ukrywali fakt, że była kobietą)
Dobrze, że jest podwózka meleksem. Upał jest nie do zniesienia.
Przez 1700 lat Egipcjanie chowali królów w piramidach i bogato zdobionych grobowcach. Z Doliny Królów skarby są w Muzeum w Kairze. Tu zostały tylko sarkofagi i malowidła ścienne.
Malowidła przedstawiały życie zmarłego oraz wyobrażenia świata zmarłych.
Dolina Królów jest podziurawiona jak ser szwajcarski wejściami prowadzącymi do grobowców faraonów.
Niesamowite przeżyć to i być w tym miejscu, które w podstawówce wydawało mi się nie do osiągnięcia.
Takie wycieczki są fajne, warto korzystać gdy mamy zdrowie. Ludzie mówią, że na emeryturze będą zwiedźać świat. Wątpię w to, bo czuję, że już ja jestem za stara, a dopiero za dwa lata stuknie mi 50.
Dla mnie jazda autobusem zawsze była męczarnią i powrót to była droga do Mekki😁
Wtedy człowiek zadaje sobie pytanie-" dziołcha po co się męczysz , zamiast leżeć i pić drinki na plaży"🍹
Na szczęście po Luksorze, był czas na wypoczynek. Występy grupy Newerland. Tam dostaliśmy stroje , w których wzbudzaliśmy zainteresowanie na naszym hotelu.
Z moich obserwacji Egipcjanie chętnie się uczą i szanują sobie pracę. 2 robi, 2 patrzy, 2 pilnuje, 1 sprawdźa.
Robotnicy malowali drewniane leżaki, podszedł boss i sprawdzał ich pracę, ale nie zauważył, że farbą zachlapli puzzle. Zrozumieli mnie, bo gdy wracałam mieli już podłożone kartony.
Màż stwierdził, że zrujnowałam im system pracy, bo ekipa , która miała wymienić puzzle betonowe zostanie bez pracy😁
Wakacje last minute, są po to by naładować akmulator, wrócić i po czasie powiedzieć fajnie tam było...
Ps. Ktoś kto pali papierosy przekurzy takie fajne wakacje😘❤