Tym razem recenzja nie rozpocznie się krótkim opisem dotyczącym fabuły. W przypadku "Letargu" bardzo istotne jest podeście do książki z czystym umysłem, bez założeń jak historia się potoczy. To co musicie wiedzieć to tyle, że głównym bohaterem jest Adam Lanke, mężczyzna którego życie rozpadło się pewnego sobotniego dnia, gdy ten przebywał w galerii na zakupach ze swoją rodziną. To wydarzenie sprawiło, że nie był w stanie samodzielnie poradzić sobie ze stratą jaka go dosięgnęła.
Autor umiejętnie gra na ludzkich emocjach, kieruje nimi, a czytelnik na ślepo daje się prowadzić. Z tym, że tu nic nie jest takie na jakie wygląda. Czytałam i czułam konsternację, by po chwili płakać nad stratą jaka spotkała tą rodzinę, aż ni z tego ni z owego dopadł mnie strach wywołany szaleństwem które zagnieździło się w umyśle głównego bohatera.
Już od pierwszych stron da się wyczuć klimat, jakim wręcz przesiąknięta jest ta historia. Niepowtarzalny, momentami odrealniony od rzeczywistości i bardzo niepokojący. Podsumowując Kamil Piechura wchodzi na rynek wydawniczy z intrygującym thrillerem psychologicznym, który bez wątpienia zasługuje na miano tego gatunku. Podobało mi się to, że wydarzenie, które z pozoru nie wpłynęło fizycznie na krzywdę bohaterów, tak mocno namieszało im w głowach. Czyli tak naprawdę, autor z niczego zrobił coś. Co się działo potem, mogę nazwać tylko lawiną nieszczęść, natomiast czego dotyczą te wszystkie zagadki, musicie odkryć sami sięgając po książkę.
Congratulations @agaczytawszedzie! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s):
Your next target is to reach 700 upvotes.
You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!