Tak się zapytam - czym się różni pornografia dziecięca za którą pewnie byś flagował od zdjęcia kota? Czyżby nie społecznymi regułami?
You are viewing a single comment's thread from:
Tak się zapytam - czym się różni pornografia dziecięca za którą pewnie byś flagował od zdjęcia kota? Czyżby nie społecznymi regułami?
Przeczytałem już tyle hujowych artykułów poświęcając na to czas ze mimo tego nie sflagowalem ani jednego
Straciłem tylko trochę czasu ....
Jeśli Ty się chcesz zabawiać we flagowanie, regulaminowanie i zakazywanie to brnij w to dalej
Obys tylko dobry człowieku nie zabrnął w to za daleko i by nie doszło do momentu ze obudzisz się z ręka w nocniku
Bo zamiast skupiać się na własnej kuwecie, pisać co Ci w głowie siedzi i zarabiać na tym to Ty bedzies z pała yyyy z flaga ganiał za bezmózgami
Dokładnie, kilku ludzi poczuło namiastkę władzy i ich nosi by ją egzekwować. Róbcie ludzie swoje, a PROBLEMOWYMI jednostkami się zajmie szersze grono ludzi niż kilku znajomków, którzy przyszli tu wcześniej.
Oczywiście społeczność, nie mylić z kółkiem wzajemnej adoracji jakiegoś wieloryba. Mam pewien pomysł i się z nim podzielę.
ferwi, jeśli nie widzisz różnicy między zdjęciem kota, a pornografią dziecięcą, to chyba jest coś nie tak ...
hahahahahahah
krótkowzroczność ma granicę :)
@uszi
nie ma co drzeć kotów :)
niech każdy idzie w swoją drogę i zajmie się swoją kuwetą
bo ja nie mam na to ani czasu ani energii by zaglądać komuś w kocie żwirki :D