trochę zazdroszczę, ja się wychowałem na praskim podwórku w Warszawie, więc takich fajnych atrakcji nie było, ale były inne ;)
You are viewing a single comment's thread from:
trochę zazdroszczę, ja się wychowałem na praskim podwórku w Warszawie, więc takich fajnych atrakcji nie było, ale były inne ;)
Praga południe to spoko, północ to już w niektórych miejscach nieciekawie.
Mieszkałem w Warszawie trzy lata. Pracowałem na Żoliborzu a mieszkałem na Pradze Południe. Kawal drogi do pracy. Pozdrawiam.
Heheh ja właśnie na północy ;> ale przeżyłem jakoś ;)