Cześć!
Jest to mój pierwszy wpis pod tagiem polish. Chciałbym się przywitać i jednocześnie podzielić się historią Australijskiego premiera Harolda Holta, którego hobby doprowadziło do tego, że zaginął on w niewyjaśnionych po dzień dzisiejszy okolicznościach.
Harold Edward Holt urodził się w roku 1908 w Sydney jako syn nauczyciela, który w późniejszym czasie rozpoczął karierę przedsiębiorcy. W roku 1935 jako 27 latek został wybrany do Izby Reprezentantów, co uczyniło go jednym z najmłodszych parlamentarzystów w historii Australii. Dokładnie 4 lata później jego polityczny mentor Robert Menzies został premierem i powołał go na stanowiska ministra bez teki. Jest to potoczne określenie ministra, który jest członkiem rządu, ale nie kieruje działem administracji rządowej, lecz zajmuje się realizacją zadań określonych przez premiera.
W roku 1941 Menzies utracił władzę na rzecz Arthura Faddena. Harold Holt mimo swojej lojalności wobec Roberta Menziesa postanowił pozostać w nowym rządzie. Jednak gdy w 1945 roku Menzies postanowił założyć nowe ugrupowanie - Liberalną Partię Australii (LPA) Holt zaliczany był do pierwszej grupy jej członków. Już 4 lata później, w roku 1949 LPA wspólnie z innym ugrupowaniem - Partią Krajową - odzyskała władzę, a Robert Menzies znowu został premierem Australii. Tym razem piastował to stanowisko przez 17 kolejnych lat, co po dzień dzisiejszy jest rekordem kraju kangurów. W tym czasie Harold Holt pełnił takie stanowiska jak minister pracy (przez 9 lat), minister imigracji (przez 7 lat), czy stanowisko skarbnika (ministra finansów).
Kolejnym wielkim przełomem w karierze politycznej Harolda Holta była decyzja o przejściu na emeryturę przez Roberta Menziesa, którą podjął w roku 1966, czyli na rok przed tajemniczym zaginięciem naszego bohatera. Z uwagi na pozycję jaką do momentu odejścia panującego premiera Harold Holt sobie wypracował, został zgodnie z przewidywaniami wybrany nowym szefem LPA, a co za tym idzie został wybrany premierem.
Wielką pasją ówczesnego premiera Australii oprócz polityki było nurkowanie i pływanie. 17 grudnia 1967 roku znajdował się on wraz z przyjaciółmi na swojej ulubionej plaży w stanie Wiktoria. Mimo niesprzyjających warunków i wysokich fal postanowił on wejść do wody, by po chwili zniknąć wszystkim z oczu. Gdy przez kilka minut nie wypływał, bliskie mu osoby wszczęły alarm. Do poszukiwań włączona policjantów, żołnierzy marynarki wojennej oraz ochotników. Mimo to nie udało się zlokalizować Harolda Holta.
Po dwóch dniach poszukiwań rząd uznał swojego szefa za zmarłego. Okoliczności jego śmierci nigdy nie zostały wyjaśnione. W 2003 roku policja stanu Wiktoria postanowiła zbadać ponad 150 spraw dotyczących utonięć, w których nie znaleziono ciał ofiar. Sprawę zamknięta dwa lata później z uwagi na brak przełomu, który z pewnością wynikał między innymi ze śmierci większości świadków oraz braku nowych dowodów. Uznano ponownie, iż przypadek Harolda Holta był nieszczęśliwym wypadkiem.
Bardzo ciekawy wpis. Czekam na kolejne i follow!