W dodatku zobaczcie jak wiele marketów i sieci sklepów wypuszcza "promocje" na artykuły do "grylla" i "pifka" za 6 zł i się ludziska od piłowania japy do telewizora kupują. Śmieszne jest to, że ludzie potem mówią że "interesuje się sportem"...Ta chyba tylko siedzeniem na dupsku i oglądaniem meczu :)
You are viewing a single comment's thread from: