Ja obawiam się, że VR, podobnie jak kino 3D, pozostanie jednak na marginesie. Konieczność zakładania wielkich gogli i brak kontroli nad otoczeniem skutecznie zniechęca.
Ja obawiam się, że VR, podobnie jak kino 3D, pozostanie jednak na marginesie. Konieczność zakładania wielkich gogli i brak kontroli nad otoczeniem skutecznie zniechęca.
A korzystałeś z Oculusa Quest? Przez ostatnie 2 lata trochę się zmieniło. Quest jest nieporównywalny ze statycznymi goglami wykorzystującymi telefon. Choć masz rację co do wielkości gogli.
Właśnie z tychże korzystałem. Świetnie się bawiłem 😅
No to wiesz, że mają siatkę i możliwość wejrzenia w świat niewirtualny ;) No tylko potrzeba do tego trochę miejsca. I to chyba jeden z większych problemów z VR-em w domu.