Nie, ten post nie miał niczego prowokować. Jeśli tak odebrałeś to przepraszam :(
Po prostu zdenerwowało mnie chamskie i aroganckie zachowanie użytkownika, którego nick wymieniłeś. Miałem mu za to wlepić flagę, bo za "starego" Polish taki chamski komentarz dostałby flagę. Ktoś mu później odpisał (chyba Suchy), że nie każdy tutaj jest alfą i omegą jeśli chodzi o blockchain, to jemu też odpisał w chamski sposób, zamiast napisać to kulturalnie. To jest tylko moja opinia w tej sprawie. Całe szczęście, że gdy ACTA 2 wejdzie w życie, to nie będę mógł wyrazić tej opinii, czy nawet wrzucić tej fotki, bo bym musiał udowodnić, że to moja fotka (negatyw powinien być gdzieś w szafie).
Nie, nie mogłem poczekać :) Bo nie wiadomo jak za rok będzie wyglądać internet, kiedy Euro(p) osły w kwietniu przegłosują ACTA 2. Może być tak, że blogowanko na Steem (i nie tylko) się skończy, a żeby to robić, trzeba będzie sobie wyrobić licencję. Nawet głupiego zdjęcia z Pixabay nie wrzucisz.
Po prostu chciałem mieć tę notkę na blogu i gdyby się dało, to bym odznaczył ją jako prywatną, a nie publiczną. Chciałbym mieć pamiątkę na stare lata, ale po tym co odwalają w sprawie ACTA 2, nie byłbym tego taki pewien.
Zamierzasz więcej postów z STEEM przenosić w ten sposób na bloga?
Tak na ścisłość, to oba są na STEEM, więc istnienie obu determinuje istnienie sieci STEEM.
Przenosząc (dodając ponownie przez dblog), wcale nie tworzysz kopii bezpieczeństwa.
Myślę, że nawet po wejściu acta 2 już raz napisane posty bez problemu będą mogły być przenoszone.
Nie, więcej notek pisać w ten sposób nie zamierzam. Poczekam na to jak będzie zaimplementowany system importu starych notek, o którym wspominał @nicniezgrublem.
Tylko, że te moje pierwsze notki to była padaka, jeśli chodzi o estetykę, ponieważ wtedy jeszcze nie znałem podstawowych komend markdowna takich jak:
Jeśli razi Cię estetyka, to możesz te posty poprawić już dziś używając opcji edytuj. Wtedy nawet jeśli przy imporcie nie będzie można edytować, to już będziesz miał je poprawione.
Wydawało mi się, że steemit nie pozwalał edytować starszych postów, ale udało mi się dziś mój pierwszy edytować.
Dokładnie tak jak pisze @herbacianymag - nie ma sensu dodawać dwa razy tego samego tekstu. Oba trafiają na twoje konto Steem.
Luzik. Więcej notek w ten sposób nie zamierzam dodawać. Poczekam jak będzie możliwość importu starych notek.