Przed wejściem do świdnickiej Katedry św. Stanisława Biskupa i Męczennika i św. Wacława Męczennika, u stóp najwyższej na Dolnym Śląsku wieży kościelnej stoi figura świętego Jana Nepomucena. Jest to jeden z przykładów starszych - przedkanonizacyjnych figur dolnośląskich Nepomuków. Figura pochodzi z roku 1727roku. Od 1721 roku Jan Nepomucen był błogosławionym, a kanonizacja miała miejsce w roku 1729.
Katedra została wzniesiona w stylu gotyckim, jednak gdy patronat nad nią objęli jezuici (od 1662 roku) dekoracje wnętrza i zewnętrza dokonywane były w stylu barokowym. Kilka rzeźb w katedrze i na świdnickim rynku jak również około 10 dolnośląskich figur świętego Jana Nepomucena pochodziło z pracowni lokalnego rzeźbiarza Georga Leonharda Webera, jednak rzeźba stojąca przed wejściem do katedry nie ma jasno określonego autora. Czy jej twórcą mógł być Weber? Jest to możliwe, ale trudno jednozanacznie potwierdzić tę hipotezę. Figurę wykonano za życia świdnickiego mistrza i choć kompozycja rzeźby jest spokojniejsza niż inne Nepomuki jego dłuta (na przykład Nepomuk ze świdnickiego rynku z 1720 roku czy Jan Nepomucen z Mirska), to podobieństwo występuje w sposobie wyrzeźbienia peleryny - manoletu zawiązanego ozdobnym sznurem.
 |  |
|---|
Świdnicka figura Jana Nepomucena posiada klasyczne atrybuty, z którymi zwykle wyobrażany jest święty. Na stroj biskupi składają się sutanna, komża biskupia (rokieta), manolet i biret. W rękach Jan trzyma księgę i okazały krucyfiks. Głowę otacza aureola z pięcioma gwiazdami, które symbolizują łacińskie słowo tacui - "milczałem".
Na froncie wysokiego cokołu znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca zrzucenie świętego do Wełtawy. Na tylnej ścianie cokołu artysta umieścił scenę spowiedzi królowej Zofii oraz rok wykonania posągu.
 |  |
|---|
Cześć 🙂
Nie wiem czy tylko mi na PeakD się nie wyświetlają Twoje zdjęcia przy postach, 6 ostatnich postów jest bez zdjęć, tzn. widać jak poniżej, w artykule też ich nie widać. Na incognito i telefonie też próbowałem z innego adresu IP i to samo. Jedynie ecency.com wyświetla poprawnie (Hive Blog też nie wyświetla).
Jak to tylko u mnie to przepraszam za ten spam 😊
Zauważyłem, że tak u mnie Ciebie widać już od dawna... (kiedyś myślałem że to może chwilowe, ale kolejny post taki więc za pewnie cały czas tak się wyświetla).
No niestety takie zepsucie nastąpiło, że jak publikuję przez dblog (a tylko tak publikuję) to te dwa frontendy nie pokazują obrazków. Nikt ich nie widzi - nawet ja. :)
Jak wiesz to w porządku. Zatem, może to takie celowe zaproszenie dla ciekawskich po zdjęcia na Twój lectorium dblog :)
@szejq @bowess gdyby was interesowało dlaczego tak się dzieje, to już wyjaśniam. Dashboard dbloga korzysta z imgur.com żeby sobie uploadować zdjęcia. To zawsze był dobry i szybki hosting i sam upload ładnie działa aż do teraz. Imgur jednak pogniewał się z trochę z oficjalnym imagehosterem (images.hive.blog).
Imagehoster działa w taki sposób, że robi sobie proxy wszystkich obrazków (zapisuje je sobie na dysku w razie, gdyby kiedyś zostały usunięte). Wygląda na to, że imgur zaczął blokować IP hostera i nie pozwala mu sobie zrobić kopii, przez co na niektórych frontendach obrazków nie widać. Ecency korzysta ze swojego własnego i jak na razie nie zostali zablokowani, ale zapewne tak też się stanie.
Rozwiązaniem było zrezygnowanie z imgura i upload obrazków bezpośrednio do imagehostera. Powinno być dobrze ;)
Jest bardzo dobrze.
To też dobra okazja do tego, aby przypomnieć, że na blockchainie zapisuje się tylko tekst, bo może nie wszyscy wiedzieli. Reszta to usługi dodatkowe, nieobjęte gwarancją. :)
Tak właśnie jest i imagehoster ma zapobiec temu co się stało ze starymi forami, czyli zaginięte obrazki. Trzeba jednak wiedzieć, że imagehoster nie jest w żaden sposób zdecentralizowany i odpowiada za niego jeden podmiot.
Jak wygląda teraz typowe forum internetowe:
Tak myślałem, że dość szybko pojawi się tutaj komentarz od @engrave 🙂 Dzięki za wyjaśnienie. Nawiązując do tego tematu to kilka miesięcy temu nawet próbowałem się zarejestrować na imgur żeby potestować i może użyć do pewnego projektu ale zdziwiłem się bo z lokalizacji "Polska" nie był obsługiwany. Nawet jakoś bardzo się "nie kopałem z koniem", odpuściłem. Co do HIVE, masz jakąś alternatywę na hostowanie grafiki, żeby dobrze działało globalnie (fajnie jak by było free i dostępne API)?
Co ja patrzę, co ja widzę, naprawiło się? 😁