Facebook, na którym może kiedyś coś się przeczytało, ale za nic nie da się tego ponownie odkopać. :)
No i wiele pożytków - obrazki "smacznej kawusi", reklamy, reklamy, jakieś cudze dzieci, których wcale nie chcę oglądać, reklamy. A , jeszcze reklamy.
Podpisuje się pod tym. Wyszukiwanie na FB działa beznadziejnie, podobnie jak sortowanie tam treści chociażby po datach publikacji. Niby są jeszcze te tagi, które mają pomagać filtrować treści, ale dla mnie to jeszcze bardziej komplikuje sprawę (ale to być może tylko moja ułomność). I tu chodziło mi tylko o wyszukiwanie wewnątrz jakiejś konkretnej grupy, nie mówiąc już o przeszukiwaniu wszystkich treści.
Mam wrażenie, że Facebook idzie coraz bardziej w stronę pokazywaniu głównie takich treści, które przez chwilę są "trendy" (gdzie ich wartość ma znaczenie marginalne, a liczą się tylko reakcje po nimi), by potem je zagrzebać pod toną nowych popularnych postów.
FB to medium dla osób, które chcą "spędzić czas". Ładuje coraz więcej treści z cyklu "Proponowane dla Ciebie" - ot taka tam pulpa, ktoś tańczy, piecze się jakieś mięso, pies szczeka dupą, Azjaci robią mebelki składane, pani pokazuje jak na 14 sposobów zawiązać szalik. Moim zdaniem algorytm, który tak mocno faworyzuje FB podczas wyszukiwania to strzał w stopę. Miłośnicy FB i tak siedza na FB i tam "konsumują" podsuwane pierdoły. A gdy ktoś, kto potrzebuje konkretnych informacji, danych, będzie raz i drugi skierowany na jakiś nieistniejący fanpejdż (byle na FB), to po prostu zacznie rozglądać się za alternatywnymi wuszukiwarkami.
A czy z osi znikają wtedy wpisy "Proponowane dla Ciebie" i "Sponsorowane". Pisząc o reklamach mam głównie to na myśli. Sama mało się udzielam, moi znajomi też nie wrzucają za wiele i mam wyświetlane non stop te bzdety "Proponowane dla Ciebie".
Facebook, na którym może kiedyś coś się przeczytało, ale za nic nie da się tego ponownie odkopać. :)
No i wiele pożytków - obrazki "smacznej kawusi", reklamy, reklamy, jakieś cudze dzieci, których wcale nie chcę oglądać, reklamy. A , jeszcze reklamy.
Podpisuje się pod tym. Wyszukiwanie na FB działa beznadziejnie, podobnie jak sortowanie tam treści chociażby po datach publikacji. Niby są jeszcze te tagi, które mają pomagać filtrować treści, ale dla mnie to jeszcze bardziej komplikuje sprawę (ale to być może tylko moja ułomność). I tu chodziło mi tylko o wyszukiwanie wewnątrz jakiejś konkretnej grupy, nie mówiąc już o przeszukiwaniu wszystkich treści.
Mam wrażenie, że Facebook idzie coraz bardziej w stronę pokazywaniu głównie takich treści, które przez chwilę są "trendy" (gdzie ich wartość ma znaczenie marginalne, a liczą się tylko reakcje po nimi), by potem je zagrzebać pod toną nowych popularnych postów.
FB to medium dla osób, które chcą "spędzić czas". Ładuje coraz więcej treści z cyklu "Proponowane dla Ciebie" - ot taka tam pulpa, ktoś tańczy, piecze się jakieś mięso, pies szczeka dupą, Azjaci robią mebelki składane, pani pokazuje jak na 14 sposobów zawiązać szalik. Moim zdaniem algorytm, który tak mocno faworyzuje FB podczas wyszukiwania to strzał w stopę. Miłośnicy FB i tak siedza na FB i tam "konsumują" podsuwane pierdoły. A gdy ktoś, kto potrzebuje konkretnych informacji, danych, będzie raz i drugi skierowany na jakiś nieistniejący fanpejdż (byle na FB), to po prostu zacznie rozglądać się za alternatywnymi wuszukiwarkami.
Zainstaluj FB Purity, nie mam reklam i mogę filtrować to co chcę widzieć. Używam już od wielu lat, na prawdę warto.
A czy z osi znikają wtedy wpisy "Proponowane dla Ciebie" i "Sponsorowane". Pisząc o reklamach mam głównie to na myśli. Sama mało się udzielam, moi znajomi też nie wrzucają za wiele i mam wyświetlane non stop te bzdety "Proponowane dla Ciebie".
Znikają :)
Właśnie napisałam posta...