I tu się mylisz...
Przez 2 lata miałam okazję uczestniczyć w wielu konkursach na #polish, jako organizator (nie tylko konkursu kulinarnego), uczestnik czy sponsor.
Często zastanawiałam się "o co chodzi" bo na pewno nie o kasę. Żeby było śmiesznie, to im większa pula nagród, tym trudniej zachęcić ludzi do udziału. Wyższa nagroda = wyższa poprzeczka.
Kolejny etap to głosowanie i tutaj bywa jeszcze gorzej z aktywnością...
Pewnie, że polish potrafi! Ale tylko jak ma mobilizację w postaci tak wysokich nagród :)
Posted using Partiko Android
I tu się mylisz...
Przez 2 lata miałam okazję uczestniczyć w wielu konkursach na #polish, jako organizator (nie tylko konkursu kulinarnego), uczestnik czy sponsor.
Często zastanawiałam się "o co chodzi" bo na pewno nie o kasę. Żeby było śmiesznie, to im większa pula nagród, tym trudniej zachęcić ludzi do udziału. Wyższa nagroda = wyższa poprzeczka.
Kolejny etap to głosowanie i tutaj bywa jeszcze gorzej z aktywnością...