Piękne wspomnienia. Ja z mojego łowienia w latach dzieciństwa pamiętam najbardziej poplątana żyłkę i czas spędzony na jej odplątywaniu ale traktuje to jako liczne lekcje cierpliwości. Pozdrawiam :)
You are viewing a single comment's thread from:
Piękne wspomnienia. Ja z mojego łowienia w latach dzieciństwa pamiętam najbardziej poplątana żyłkę i czas spędzony na jej odplątywaniu ale traktuje to jako liczne lekcje cierpliwości. Pozdrawiam :)