Ja jestem kobietą i zdecydowanie mam wyjebany srom na to, co ona chrzani. Przesadza i dramatyzuje. Nikt ją do niczego nie zmusza, może się nosić jak chce i kiedy chce i ja tak właśnie się staram. A kompleksy i problemy ma każdy, ale do tego jest terapeuta, u którego wizytę serdecznie polecam, żeby zniszczyć to od srodka, a nie się oszukiwać codziennie jakimiś bzdurami, a w środku i tak się nienawidzić do cna. Proste!
You are viewing a single comment's thread from:
Też w dużej mierze wpływa na zachowanie środowisko np : widząc jak ona wypowiada się a czytając twój komentarz widać że masz przyjaciół takich co mają coś w głowie a u niej no cóż...