Czytaj z Marcinem 23/52/2021, "Gruzja : w drodze na Kazbek i z powrotem", Grzegorz Kapla

in Palnet3 years ago

IMG_20211218_020928.jpg

Kazbek. Jeden z najwyższych szczytów Gruzji, a zarazem spośród nich jeden z najłatwiej dla turysty dostępnych. O samej wspinaczce na niego dałoby się napisać całkiem sporą i wciągającą książkę, jednak Grzegorz Kapla serwuje nam coś więcej. Jest to mocno osobista relacja z podróży do i po Gruzji, w której Kazbek jest tylko jednym z punktów. Jednym z najważniejszych, oczywiście, ale nie wyłącznym.

Trasa, którą podążamy razem z Grzegorzem, wiedzie nas przez cały kraj. Zaczynamy od samego centrum Tbilisi, od kościoła Kaszweti stojącego tuż obok alei Rustawelego. Od razu poczułem się swojsko – również dla mnie ten kościół był pierwszym budynkiem zwiedzonym podczas pierwszej z wizyt... Dalej zaś – centrum Tbilisi, Gori z jego Stalinem, Mccheta, Chaszuri, Upliscyche, wypad do Azerbejdżanu, Lagodechi, Sighnaghi, Dawit Garedża, Tianeti i jego okoliczne doliny, Gergeti, Kazbek właśnie, kanion Truso, Ananuri, Mestia, Uszguli, Batumi, Kutaisi i znowu Tbilisi. Krótko mówiąc – poza samym Kazbegiem, i Azerbejdżanem, nic, czego dobrze bym nie znał ze swoich wypraw. Dlatego dla mnie główna wartość tej książki kryje się nie tyle w opisywanych miejscach, co w przedstawianych historiach i ludziach.

Historiach nietuzinkowych nawet dla kogoś, kto Gruzję zna już nieco bardziej od podszewki. Bo nie każdy uczestniczy w obchodach Laszaroby. Nie każdy będzie zatrzymany przez pograniczników pod pozorem nielegalnego przekroczenia granicy. I nie każdy będzie stał na szczycie Kazbeku

IMG_20211218_021320.jpg

– choć według autora nie jest to trudniejsze, niż wejście na Śnieżkę zimą. Nie każdy spotka panią Darię Gelaszwili, Polkę z Drohobycza, która w gułagu poznała swojego przyszłego gruzińskiego męża

IMG_20211218_021157.jpg

nie każdy zwróci uwagę na Tamar – tbiliską Matkę Boską od Kotów

IMG_20211218_021225.jpg

i nie każdy dostąpi zaszczytu poznania chewisberiego. I wielu innych, nie mniej interesujących ludzi. My mamy szansę ich poznać i uczestniczyć w drobnym okruchu ich życia dzięki opowieści autora.

Co jeszcze? Niemało różnych legend i opowieści o wydarzeniach z dawnych lat. Do tego wiele pięknych fotografii, ilustrujących te wszystkie treści

IMG_20211218_021136.jpg

a także autorskie przemyślenia i trochę rad, które w niektórych sytuacjach mogą się okazać niezwykle pomocne.

IMG_20211218_020939.jpg

PODSUMOWANIE:
Rozmiar: średnia (311 stron)
Szybkość czytania: dość szybko
Wciąga: wystarczająco
Dla kogo: dla miłośników podróży, a Gruzji w szczególności – nawet tych, którzy już tam byli.
Warto?: tak

Zalety: opis wielu miejsc, zarówno bardzo popularnych, jak i tych bardziej niecodziennych, autentyczność przeżyć, skłania do refleksji
Wady: raczej nie stwierdziłem
Ocena: 8,5/10