Kolejny film Roberta Eggersa /NOSFERATU/ obecnie jednego z moich ulubionych reżyserów ma wreszcie spóźnioną bo polską premierę (przedpremiere). Problem w tym że w okolicy tylko dziś i jutro a potem cisza w kinach mam nadzieję na luty , może jeszcze zagrają....bo teraz nijak jie mamy jak podskoczyć do Kłodzka, Opola a nawet Wrocław daleko.
Czemu piszę o tym na grupie zdjęciowej? Ta Kamienica u zwieńczenia wygląda gothycko i malowniczo pidgryzioną przez ząb czasu się wydaje, ciekaw jak jest w środku (*pewno brudno)....