Parafrazując do słów inżyniera Mamonia z „Rejsu”, że lubię tylko melodie, które już kiedyś usłyszałem, obecnie nie kupuję dużo nowych gier i praktycznie nie czekam na nowe tytuły. Ja dlatego dawno przestałem kupować gry na premierę, zwłaszcza gry-usługi typu „Disblo IV”. Obecnie jedynie mógłbym kupić tylko nowe Residenty, bo wiem, że Capcom tego nie spieprzy (póki co). Jeszcze mógłbym kupić część drugą remake'u „Final Fantasy VII”,ale nie mam PS5.Ja już od dawna nie ufam deweloperom, a to co oni robią, to jest patologia.
You are viewing a single comment's thread from: