Bardzo lubię strzelanie. W czasach pobudowlanych miałam w ogródku kulochwyt z pryzmy żwiru. :) Teraz mamy możliwość nieodpłatnego korzystania ze strzelnicy lokalnego ośrodka sportu, bo powstał nowy klub i prowadzi zajęcia otwarte.
Bardzo lubię strzelanie. W czasach pobudowlanych miałam w ogródku kulochwyt z pryzmy żwiru. :) Teraz mamy możliwość nieodpłatnego korzystania ze strzelnicy lokalnego ośrodka sportu, bo powstał nowy klub i prowadzi zajęcia otwarte.
Ach my Strzelce 🙂
Dobrze wyczuwam?
Dobrze - strzał w 10. ;)