You are viewing a single comment's thread from:

RE: Downvote, czyli o prawie do sprzeciwu.

in Polish HIVE3 years ago

Ależ zabawne rzeczy o manipulowaniu. :)

Dla osób, które być może zajrzą tu za jakiś czas streszczę przebieg wydarzeń, bo robi się mętnie.
Downvotowałam kilka postów: jeden plagiat i kilka treści no effort (screeny z Twittera, filmy z YT). Poruszyło to użytkowników bardzo i wywołało falę postów pod wspólnym sztandarem "downvoty to zło". Ponieważ downvoty na treści spamerskie i plagiaty nie za bardzo wpisują się w tego typu narrację, dyskusja nieco skręciła i posty dotyczyły głównie tego, że downvotowanym użytkownikom jest przykro, zniechęca ich to do aktywności i powoduje, że "mali nie mają szans w starciu z dużymi". Krytyka downvotów oparta była przede wszystkim na założeniu a priori, że znacznie gorsze dla Hive jest "zniechęcanie użytkowników downvotami" niż brak reakcji na spam, plagiaty i pool rape.

Przy okazji okazało się również, że w rozumieniu niektórych osób prawa autorskie stoją znacznie niżej niż "wolność słowa" (w ich rozumieniu).

Padło kilka propozycji alternatywnych rozwiązań, ale to nie tak, że pomysły były bez sensu, bo były bez sensu - po prostu nie uwzględniały mechanizmów Hive. Np. pomysł konieczności "potwierdzenia" downvotu przez kilka kont wręcz zachęca do tworzenia multikont przez jednego użytkownika, a tworzenie jakiejś "komisji" sprawdzającej zasadność downvota zaprzecza decentralizacji.

W dyskusji kilka razy pojawiły się stwierdzenia, że nie każdy jest aż tak "techniczny" i obeznany z zasadami działania Hive (również w kwestii podstaw takich jak pula nagród, podział nagród autorskich i kuratorskich). @herbacianymag napisał zatem powyższy post.

Sort:  
Loading...