You are viewing a single comment's thread from:

RE: Kura i norka to też zwierzę

in Polish HIVE4 years ago (edited)

.1. Mam nadzieję, że jednak zachowają się humanitarnie :D
.3. Tylko dla tego, że jest pewna drobna różnica. Czy jeśli te futra byłyby z psów i kotów uważałbyś tak samo? Co myślisz o kłusownictwie na słonie w celu pozyskania kości słoniowej? Ja uważam to za złe, ale przynajmniej zwierzęta żyły na wolności. Gdyby hodowano słonie na kość słoniową byłoby to już ok?
.4. Myślę, że to akurat to jest gdybanie. I bez odpowiednich danych ciężko to zweryfikować. Myślę jednak że hodowcy zwierząt nie podzielą się informacjami ile i w jakich warunkach zwierząt umiera.
.5. Nie widzę tutaj żadnej biurokracji. Jeśli przepisy są proste i jasne to sąd nie ma problemu z podjęciem decyzji. Więc jeśli ktoś zastrzeli psa i w sądzie powie, że pies się na niego rzucił to wszystko jasne. Jeśli zastrzeli owcę no to nie wiem czy ktoś mu uwierzy.
Co masz na myśli z prawem własności? Czy koń może mieć dom? Czy człowiek może mieć psa? Jeśli to pierwsze to chyba oczywistym jest, że ciężko aby miał swoją własność. Jeśli to drugie to przecież rodzice mają dzieci i to nie oznacza, że mogą z nimi robić co chcą. Pewnych rzeczy pilnuje prawo.

Myślałem, że już dawno bo przed wyborami byli tego wszyscy świadomi. Bosak jest narodowym socjalistą i popiera redystrybucję dóbr i np. takie programy jak 500+


Oczywiście mówi o obniżaniu podatków, a dla mnie to jest populizm bo nie da się realizować redystrybucji i obniżania podatków równocześnie. Wiadomo, że Konfederacja to dziwna mieszanina ludzi, podobnie jak kiedyś partia Kukiza i to, że jeden członek partii myśli w ten sposób nie oznacza, że wszyscy. Ale w mojej opinii połączenie wolnościowo-prawicowej partii (Korwin) z socjalistyczno-prawicową (RN) nie było dobrym pomysłem, bo teraz już nie mam na kogo głosować (mimo, że Korwin dla mnie zawsze był zbyt prawicowy to przynajmniej część jego poglądów pokrywała się z moimi). Zresztą mam kolegę, który chodził z nim na studia i opowiadał jakim był bucem.