Osobiście to nie mam złych emocji do ciekawego wandalizmu. Czasami jakiś mur jest tak rozsypany, że jakieś hasło tylko dodaje uroku.
Osobiście to nie mam złych emocji do ciekawego wandalizmu. Czasami jakiś mur jest tak rozsypany, że jakieś hasło tylko dodaje uroku.
No dokładnie. A na Podgórzu i Kazimierzu jest mnóstwo zaniedbanych budynków, to dzielnice niesamowitych skrajności.
Prawda. Mają swój niepowtarzalny klimat.