You are viewing a single comment's thread from:

RE: Polish Hive 2.0

Myślę że odpowiedź @ewkaw jest warta uwagi, po co kombinować skoro są prostsze i szybsze sposoby.

Tak czy inaczej, żeby konto odżyło i żeby zbierało HP, musi prężnie działać czyli publikować najlepiej codziennie.
Na swoim przykładzie dodam, że niedawno dostałam odznakę od HiveBuzz, że 5 k mojego HP pochodzi z moich postów. Jestem tutaj już prawie 5 lat a dopiero od niedawna pisze codziennie.
Reasumując zebranie HP będzie trwało dość długo i pod warunkiem że społeczność będzie wspierać konto swoimi głosami żeby w przyszłości dostać w zamian głos.

Będzie to więc długotrwały proces wymagający wielkiego nakładu czasu i kreatywności a i tak nie wiadomo na ten moment jak sprawy się potoczą.

Absolutnie nie chcę nikogo zniechęcać, wręcz przeciwnie - jestem za! 🙂

Sort:  

Moim zdaniem ważniejsze od zbierania HP jest zbudowanie zaufania wobec konta. Bardzo odpowiadałoby mi, gdybym na przykład w razie choroby czy planowanego bycia przez tydzień, dwa tygodnie, miesiąc offline miała opcję kurowania #polish poprzez trail takiego właśnie konta.
Może po jakimś czasie duzi użytkownicy, którzy są zaangażowani w inne, nieblogowe projekty na Hive, też zechcieliby co jakiś czas trailować choćby 1% swojego głosu.

Budowanie HP kontu tylko po to, żeby potem dostawać od niego duży głos to taki rozmyty selfupvoting. Myślę, że jest to dobry moment aby przemyśleć i może redefiniować pojęcia takie jak społeczność i konto społecznościowe. Zasadniczo mam takie stanowisko jak @rafalski - najczystsza i najprostsza sytuacja jest wtedy, gdy każdy zarządza swoim Hive i HP. Jednak konto społecznościowe ma dużą wartość w budowaniu marki i rozpoznawalności poza Hive (jak polish.hive na Twitterze czy Hive dla opornych na FB), więc warto mieć taką "wizytówkę" społeczności. Czy z dużym HP? Nie wiem. Dtube też miało ogromy SP (delegacja od Neda) i w sumie jak krew w piach.

Oczywiście masz rację apropos zaufania i wizytówki społeczności, podobnie jak Ty nigdy nie bawiłam się tutaj w żadne grupy wsparcia.
Poczekajmy na kolejne komentarze :)