Witajcie,
Od jakiegoś czasu interesuję się trochę kaligrafią oraz hand letteringiem. Dziś chcę Wam pokazać kilka napisów wykonanych tą drugą metodą.
Dlaczego wybrałam lettering? Odpowiedź jest prosta. Jest on łatwiejszy. Kaligrafia najprościej mówiąc jest to ładne pisanie i opiera się na powtarzalności liter. Wiąże się więc to ze żmudnymi ćwiczeniami zarówno techniki jak i cierpliwości 😉
Hand lettering natomiast jest to inaczej mówiąc ręczne rysowanie liter. Tutaj każda litera może wyglądać inaczej i wszystko zależy od pomysłu twórcy.
Do wykonania pracy potrzebna jest tylko kartka papieru i coś do rysowania. Mogą to być kredki, długopisy, flamastry czy nawet farby.
Jesteście ciekawi jak powstaje taka praca? Już pokazuję 😉
Etap pierwszy to wymyślenie co chce się stworzyć i zazwyczaj naszkicowanie tego ołówkiem. Gdy szkic spełnia założone oczekiwania poprawiam napis czymś trwałym - w tym przypadku był to czerwony flamaster.
Następnie czarnym cienkopisem dorysowałam obramowanie napisu.
Kolejno dodałam kilka zaznaczeń cieni - również czarnym cienkopisem.
A na koniec dodałam kilka ozdobnych elementów 😉
Jak dla mnie jest to dobry sposób na wyciszenie się po całym dniu spędzonym w gwarnej izolacji domowej 😉
Na koniec przygotowałam jeszcze jedno przesłanie:
Pa!
Jakie fajne pszczółki :D
Prawie jak Twoja 😉
Thanks 😀
Ekstra to jest! Ja się czaję żeby nauczyć się kaligrafii ale jakoś się zebrać nie mogę :( A o hand letteringu nie słyszałam do dziś.
Powiem Ci, że ja też na początku tylko o kaligrafii słyszałam. No ale jak zaczęłam grzebać to znalazłam inne ciekawe rzeczy 😉