Powiem coś lepszego. Mam wspólnotę dawnych mieszkań po kopalni. Przyszedł pan od inwentaryzacji i każdego zapraszał do piwnicy, żeby mu pokazał swoją piwnicę. Niektórzy pokazywali kilka piwnic inni mówili, że nie mają. Każdy podpisał protokół. No i teraz się burzą, że czemu Kowalski ma 3 piwnice a ona zero. A że podpisała? Podpisała, ale to dawno było.
P.s. samej piwnicy nie da się sprzedać.