Wybuch - klasyk, który zestarzał się źle

in Polish HIVE2 months ago

Witam.
Brian de Palma to człowiek legenda - niezaprzeczalnie. Stworzył cały zapas kultowych gangsterskich dzieł, lecz obok tego niejeden interesujący twór z innych gatunków. "Wybuch" to miał być jeden z nich.

7870845_1.3.jpg

Jest to thriller będący swoją gatunkową odpowiedzią na "Powiększenie" Antonioniego - główny bohater (John Travolta), dźwiekowiec, przy pracy staje się świadkiem nausznym wypadku, w którym ginie senator, kandydat na prezydenta USA. Udaje mu się uchwycić to, że był to tak naprawdę sprawnie zorganizowany zamach. Do połowy serio intryga prowadzona jest świetnie. Intryguje niesamowicie sam proces dogrzebywania się do prawady prowadzony przez protagonistę, ale kurczę... niedługo później to wszystko pada.

57484.6.jpg

Za szybko nagle widzowi zostają wyjawione karty. Bohater sam powinien dowiedzieć się wraz z widzem, kto stoi za wszystkim, to wyszłoby znacznie lepiej, niż nagłe wyoutowanie ot tak antagonisty na uboczu akcji. Kolejna rzecz - z samochodu senatora bohater ratuje młodą dziewczynę - później cały konflikt jest wielkim wynikiem jej wielkiego ciągu głupoty, bo oczywiście, jak na film sprzed lat przystało, kobieca postać musi być totalną idiotką w ciągłych opałach.

To wszystko absolutnie grzebie ostatni akt, który jest totalnym zlepkiem głupoty do stopnia takiego, że bohaterowie horrorów klasy C stają się nagle przy tym uber racjonalni. Końcówkę aż w bólach przeklikałem. Masakra. Może dawniej to przechodziło śmiało - tak ogólnie przedstawiano często postacie kobiece, w literaturze jeszcze gorzej xd - ale dzisiaj źle się na to patrzy.