You are viewing a single comment's thread from:

RE: Łapacz snów - rękodzieło Ewy.

in Polish HIVE4 years ago

Jeśli ma działać, sugeruję powiesić na suficie. Pierwotnym przeznaczeniem łapaczy snów jest wyłapywanie i uziemianie (przez wiszące elementy) negatywnych energii, patałętających się nocą w pobliżu śpiącego. Łapacz kumuluje w swojej strukturze wszelkie subtelne świństwa (nie powinniśmy myśleć, że jak czegoś nie widzimy, że to nie istniej), a rano, pod wpływem światła słonecznego, wszystko negatywne energie spływają po sznurkach, tasiemkach i piórach do ziemi (podłogi).

Podczas snu, gdy świadomość się wycofuje, jesteśmy narażeni na ingerowanie obcych form nie wiadomo czego, co przejawia się ciężkimi, męczącymi snami a nawet koszmarami. Dlatego warto dbać o higienę marzeń sennych.

Dobrze jest zawiesić taki łapacz na łóżkiem dziecka, ponieważ jego kondycja psychiczna zależna jest od jakości regenerującego snu.
W naszej, "białej kulturze", łapacze traktujemy zdecydowanie jako ozdobę, ignorując fakt, że są one subtelnymi instrumentami, o których jako materialiści nie życzymy sobie nic słyszeć.

Dodam jeszcze, że łapacze działają bardziej skutecznie, gdy podczas jego tworzenia dedykujemy je konkretnym osobom (łapacze osobiste".

Zamiast drucianego kółka używałem drewnianych obręczy (kanwa, tamborek) kupowanych na bazarze. Wydaje mi się, żę podobne działanie mogą być różne remedia ze sfery Feng-Shui.
Miałem jakiś czas takie hobby. Życzę Ci rozwijania i doskonalenia swojego.
p.s. Wplecione koraliki, wplecione w różnych miejscach ładnie się prezentują. Podejrzałem to u koniakowskich koronkarek.

Sort:  

Wiem że powinien wisieć pod sufitem ale jakoś mi się nad łóżkiem nie komponował ;) Może następny bardziej przypasuję :)