It's time to review the best film that, despite being 37 years old, hasn't aged a thing and is even more current.
Cinema has big problems when it comes to fairy tales lately, there is no, or a film so weak that people forget about it quickly. That is why today I am returning to a classic so powerful that the imagination runs at full speed.
The film tells the story of a young boy who, having lost his mum, tries to find peace in the land of imagination, but his dad tries to persuade him to start thinking rationally and reject the land of dreams.
Bastian loves books, it's his only escape from the everyday life of school, tests and children who oppress him. He tries to leave the problems around him behind by getting into book adventures and forgetting for a while what is going on around him. One day he goes to the best place, which is the library, where a surprised librarian, seeing that Bastian loves books, shows him a mysterious book, Bastian takes the book and starts reading the most important adventure of his life at school. While reading as an audience we see the beautiful land of Fantasia, which is threatened by Nothingness. A young warrior and his faithful steed are invited on an expedition to find a way to save the kingdom and the empress.
While reading the story, Bastian experiences a range of emotions from sadness and anger to joy and cheering for the hero to succeed. The beautiful thing about this story is the interlocking of two radically different stories that ultimately form a coherent whole. The key always lies in our imagination.
Wolfgang Pettersen has created a very fabulous work full of magical lands, but also perfectly constructed creatures and a funny dragon Falkor, which was the inspiration for the animated series Time for Adventure.
It is a film about friendship, loss, overcoming adversity and weakness and that nothing is impossible if only we believe in it.
Turning on this film, I knew after just the first three seconds that it was going to be an epic masterpiece that would make me feel like a child again for a while. I must admit that despite all these years, the scene when Atreyu tries to save his beloved horse from the swamps of despair still brings tears to my eyes.
source.
I wrote at the beginning that this video works well now. We adults full of affairs, in constant depression do not even have a moment to dream about the land, this film will create such a small illusion, and of course the book fully complements it. A huge plus is the title song, which has become a timeless classic, making us sit on Falkor's back for a moment and fly away to Fantasia.
The graphic design in this film is also a small work of art, many elements are created here by hand, while others are masks, so it is one of those films without the typical Cgi, so here everything is more natural than modern over-idealized cinema.
Coming back to the plot Atreyu has a tough task despite being a brave warrior, in the book he will have several trials to prove his good intentions. What is extraordinary is the ending, which breaks all the stereotypes and the fourth wall, creating an extraordinary story, because that is what imagination and fantasy are all about, that there is no such thing as a Framework in which you can put a story.
source/source.
This is one of those films that will make you feel better even if you are depressed, here for a moment you will be someone completely different while watching it. Great roles of children in this film, each of the young actors here plays with such conviction, as if they came out of the pages of a book. A good book is the one in which we can disappear reading it, being for this moment the protagonist of the novel. The director tried to do at least a fraction of the same, so that the viewer feels like a reader, and after the screening is more involved in reading fascinating books.
An outstanding film, which will not grow old even in a hundred years, because fairy tales are our imagination and even if the effects will be old, the plot will still be the winner.
10/10
It's been a long time since I've given a rating, but I haven't rated this great film before either.
Pora na recenzje najlepszego filmu, który pomimo 37 lat nie zestarzał się nic, a nawet bardziej aktualny jest.
Kino ma duże problemy jeśli chodzi o baśnie w ostatnim czasie nie ma, albo jest film na tyle słaby, ze ludzie zapominają o nim prędko. Dlatego wracam dziś do klasyku tak potężnego, ze wyobraźnia działa na pełnych obrotach.
Film opowiada o młodym chłopcu, który po stracie mamy probuje odznalezc spokój w krainie wyobraźni, jednak tata probuje wmówić mu by zaczął myśleć racjonalnie i odrzucił krainę marzeń.
Bastian kocha książki, to jedyna ucieczka od codzienności od szkoły, sprawdzianów i dzieci które go gnębią. Problemy wokół niego stara się zostawić w tyle wkraczając w książkowe przygody i na chwile zapomnieć co się wokół niego dzieje. Pewnego dnia trafia do najlepszego miejsca jaka jest biblioteka, tam zaskoczony pan bibliotekarz widząc ze Bastian kocha książki pokazuje mu tajemnicza ksiege, Bastian zabiera księgę i w szkole zaczyna czytać najważniejsza przygodę swojego życia. Czytając jako widzowie oglądamy piękna krainę Fantazje, która jest zagrożona przez Nicość. Na wyprawę jest proszony młody wojownik z swoim wiernym rumakiem by znalazł sposób na uratowanie królestwa i cesarzowej.
Bastian czytając opowieść przeżywa wachlarz emocji od smutku i złości po radość i doping by udało wie bohaterowi. Piękne w tej historii jest zazębienie dwóch skrajnie różnych opowieści, które ostatecznie tworzą spójna całość. Klucz zawsze leży w naszej wyobraźni.
Wolfgang Pettersen stworzył niezwykle bajeczne dzieło pełne magicznych krain, ale tez świetnie skonstruowanych stworów jak i zabawnego smoka Falkor, który był inspiracja do serialu animowanego Pora na przygodę.
To film o przyjaźni, utracie, walce pokonaniu przeciwności i słabości o tym, ze nie ma rzeczy niemożliwych jeśli tylko w to wierzymy.
Włączając ten film już po pierwszych trzech sekundach wiedziałem, ze to będzie epickie dzieło, które spowoduje, ze na chwile znów poczuje się dzieckiem. Trzeba tez przyznać, ze pomimo tylu lat scena kiedy Atreyu probuje uratować swojego kochanego konia przed bagnami rozpaczy dalej wywołuje łzy w moich oczach.
zrodlo.
Napisałem na początku, ze ten film sprawdza się dobrze teraz. My ludzie dorośli pełni spraw, w ciągłej depresji nie mamy nawet chwili by pomarzyć o krainie, ten film stworzą taka mała iluzje, a oczywiście książka w pełni dopełnia to. Na ogromny plus zasługuje tytułowa piosenka która stała sie już ponad czasowym klasykiem, powodując ze słuchając jej możemy na ta chwilkę usiąść na grzbiet Falkora i pofrunąć do Fantazji.
Oprawa graficzna w tym filmie to tez małe dzieło sztuki wiele elementów jest tutaj stworzone ręcznie, inne zaś to maski wiec to jeden z tych filmów pozbawiony typowego Cgi wiec tutaj wszystko jest bardziej naturalne niż współczesne przeidealizowane kino.
Wracając do fabuły Atreyu ma ciezkie zadanie pomimo, ze jest walecznym wojownikiem, w książce będzie miał kilka prób, które udowodnią jego dobre intencje. Niezwykły jest właśnie finał, który łamie wszystkie stereotypy i czwarta ścianę tworząc niezwykła historie bo na tym polega wyobraźnia i fantazja, ze nie ma czegoś takiego jak Ramy w które można dana historie umieść.
zrodlo.
To jeden z tych filmów po którym poczujecie sie lepiej nawet mając depresje, tutaj choć na chwile będziecie kimś zupełnie innym oglądając to. Świetne role dziecięce w tym filmie, każdy z młodych aktorów tutaj gra z takim przekonaniem, jakby wyrwał sie z kart książki. Dobra książka to taka w której możemy zniknąć czytając ja, będąc przez ta chwile bohaterem danej powieści tutaj reżyser starał sie by zrobić chociaż ułamek podobnie tak by widz poczuł sie niczym czytelnik, a po seansie wciągnął sie bardziej w czytanie fascynujących książek.
Wybitny film, który nawet za sto lat sie nie zestarzeje bo baśnie to nasza wyobraźnia i nawet jeśli efekty będą już stare to dalej odwieść fabuła będzie wygrywać.
10/10
Dawno nie było takiej oceny, ale tez nie oceniłem wcześniej tęgi wspaniałego filmu.
The book by Michael Ende is one of the best books I have ever read and I read a lot of fantasy novels. He actually tried to stop the movie from happening but failed. The result is a washed down version of the first half of the book. Nevertheless, I used to enjoy the movie as well and it has become one of the best German productions of its time.
Thank you for your comment. It is obvious that a film can never do justice to a good book, and it is always a good idea to read a book after the film to get a feel for the atmosphere of the story. I just forgot to write the author of the book, although I tried to focus on the film here. It is a German film, although everyone speaks English when watching it, and the location seems to be in New York. I know there are other films coming out, but I think I'll stick with this one because I think it's a very well made film.
I fajna muzyka :)
One of my favorite films of all time. I think that it is one of those films that I am better off leaving in my memories though rather than going back to see it again. I have heard rumors of a remake and honestly, I hope they don't to it.
The rewards earned on this comment will go directly to the person sharing the post on Twitter as long as they are registered with @poshtoken. Sign up at https://hiveposh.com.
Congratulations @kapitanrosomak! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s):
You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Check out the last post from @hivebuzz:
Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!