Od kilku dni media głównego ścieku ponoć grzeją powrotem Tuska do kraju. Jedne zastanawiają się czy wróci a drugie witają go jak zbawcę. Ja tylko przypomnę, że ta osoba była chyba bardziej znienawidzona od obecnego bankstera ee przepraszam premiera w momencie gdy opuściła tonący okręt udając się po zaszczyty do cesarzowej Niemiec. Ciekawy jestem ilu zapomniało i powita go teraz jak rycerza na białym koniu ;) i z tej okazji zrobiłem stosowny obrazek powitalny.
(To taka sztuka nowoczesna może coś mi wpadnie z opłaty reprograficznej, bo teraz będę uważał się za artystę) ;)
Król Europy wraca. Zostawił Polskę drewnianą, a zastanie tekturową...
Hakerzy muszą dać ponowne znać...trochę lepiej i z wędzonym grillem. Brakuje jeszcze Angeli i starej hieny Sarosa. Pytanie po co ? Kraść nie ma co już...