Nie wiem czy fałszywe zgłaszanie kradzieży auta o wartości do 1000zł jest dobrym rozwiązaniem. Policja posprawdza monitoringi i może się okazać, że nagrała się transakcja sprzedaży, pakowanie na lawetę itp. Raczej nie rozbierali tych aut ich ostatni użytkownicy gdyż numery są z całego województwa, a sterty śmieci w jednej gminie. Raczej te auta skupywała jedna osoba. Nie zgłaszała zakupu i dokonywała nielegalnych rozbiórek. Być może zostały kupione na fałszywe dane. Ale przesłuchanie ostatnich użytkowników z pewnością było by pomocne. Łatwo ustalić model lawety potem powiązać właściciela lawety z firmami handlującymi na OLX używanymi częściami. Następnie zrobić kontrolę dziupli
You are viewing a single comment's thread from: