Może trzeba zredefiniować zasady społeczności dotyczące Steem? Gdyby sieć działała poprawnie to spoko, ale nie działa, więc po co marnować życie na ich przestrzeganie?
Carpe Dentum i tyle. Platforma nie ma programistów (z prawdziwego zdarzenia), a ci co są sobie nie radzą.
Nie chcę tutaj decydować co jest dobre, a co złe, ale inne platformy podeszły do problemu na swój sposób, a Sztim nie zrobił nic. A skoro kod jest prawem, to zarabianie na tym kodzie - również.
Mi się spodobało tak jak jest. Oczywiście można zmieniać, ale po to mam swój SP, żeby walczyć - razem z innymi, żeby jednak główne zasady utrzymać. Jak jednak pójdzie w tym kierunku, to sobie stąd pójdę, bo Steem w moich oczach będzie wart tyle ile plus na wykopie, czyli nic.
Poza tym powodzenia z różnymi "Acta 2" - przy zarabianiu masowo na linkach i cudzej pracy.