Świetny post! 👍🏻 Babia Góra to jeden z moich ulubionych szczytów w Beskidzie, i to nie tylko dlatego, że najwyższy, ale właśnie z tego powodu, że nigdy nie wiadomo jaką pogodę zastaniesz na szczycie. Taka ta nasza Kapryśna Królowa. A co do wejścia nocą, to nigdy nie obawiałam się samych wejść w ciemnościach, bo do tego wystarczy się przygotować, gorzej u mnie z wstawaniem 🤦🏼♀️. Cóż począć 🤷🏼♀️. Podziwiam i czekam na więcej - chociaż tak sobie pooglądam tę magię 🌄
You are viewing a single comment's thread from: