Park Śląski / Silesian Park [POL/ENG]

in Actifit12 hours ago

Znowu szał remontowy odciągnął mnie od wpisów na Hive. Po części był to też wynik mojej absolutnej porażki w #poprzeczka ubiegłego miesiąca. Jakoś nie wyliczyłem sobie dni. Natomiast z dobrych informacji to miałem chyba a najbardziej produktywny tydzień na budowie. W ciągu tygodnia doprowadziłem najbardziej zaniedbany pokoik do stanu używalności.

Położyłem płytki przy wejściu i oknie, ściany zagruntowałem, zrobiłem gładzie i pomalowałem. Sufit też. Do tego zamurowałem dziurę w ścianie, pomalowałem drzwi i ułożyłem panele na podłodze.

Zdjęcia jeszcze przed malowaniem i panelami.

Ahh, gdybym nie był uprzedzony do gładzi rok temu to koleje tego remontu potoczyłyby się znacznie sprawniej. Udało mi się nawet znaleźć pewną przyjemność w nakładaniu i rozprowadzaniu masy, szlifowanie natomiast wiąże się z pyleniem, tutaj wciąż mam pewną niechęć i zrobiłem to po łebkach. I tak z perspektywy efektywności to zupełnie wystarczy, tym bardziej, że docelowo nie będzie to przestrzeń mieszkalna.

Udało mi się tutaj też wykorzystać resztki materiałów. Ostatni worek gładzi z kosza, dwa typy płytek które się kończyły, resztki paneli podłogowych i trzy kolory farb. Do tego użyłem płytki z wykruszonymi rogami, usunąłem rogi i na środek wstawiłem mały kwadracik.

Bardzo cieszę się też z ogarnięcia tego pomieszczenia bo uzyskałem kolejną przestrzeń na składowanie mebli, musiałem ostatnio uprzątnąć klatkę schodową i akurat zgrały mi się linie czasowe. Mam już zgromadzoną większość mebli do mieszkania na wynajem, bardzo się cieszę, że zbierałem je równolegle z remontem, teraz wystarczy wnieść, zamiast stresować się, że czegoś może mi brakować.

Pobiłem też ostatnio swój rekord na kilometr na wioślarzu. To jest mój standardowy protokół na rozgrzewkę i bardzo pozytywnie wspominam to ćwiczenie z dzieciństwa. Zaangażowanie całego ciała w ćwiczenie jest dla mnie super przyjemne, ale tym razem odkryłem (a raczej przypomniałem sobie) nowy rodzaj przyjemności z ćwiczeń. Całkiem przyjemne jest zdziwienie, że udało mi się przeżyć tak mocny wysiłek. Coś nowego od kiedy rok temu kupiłem karnetna siłownię, ale kiedyś już tak miałem podczas rowerowych wycieczek.

Z ciekawych wydarzeń to przypomniałem sobie ostatnio jak wygląda przyroda. Spacer po Parku Śląskim był bardzo przyjemny, tym bardziej, że tuż po nim poszedłem na saunę.

[ENG]

The renovation frenzy once again pulled me away from posting on Hive. Partly, it was also due to my absolute failure in #poprzeczka last month—I somehow miscalculated the days.

On the bright side, I probably had my most productive week on the construction site. In just one week, I brought the most neglected little room to a usable state.

I laid tiles at the entrance and by the window, primed the walls, applied plaster, and painted everything—including the ceiling. I also bricked up a hole in the wall, painted the door, and installed floor panels.



The pictures were taken before painting and installing the floor panels.

Ahh, if I hadn't been so prejudiced against plastering a year ago, this renovation would have gone much more smoothly. I even found a certain pleasure in applying and spreading the compound—though sanding, with all the dust, still doesn't sit well with me. I rushed through that part. From an efficiency standpoint, it's good enough, especially since this won't be a living space in the long run.

I also managed to use up leftover materials—the last bag of plaster from the trash, two types of tiles that were almost gone, leftover floor panels, and three different paint colors. Plus, I used tiles with chipped corners, removed the damaged parts, and placed a small square in the center.

I'm really happy about finishing this room because it gives me additional storage space for furniture. I recently had to clear out the staircase, and the timing worked out perfectly. I’ve already gathered most of the furniture for the rental apartment, and I’m glad I was collecting it alongside the renovation. Now, I just need to move it in instead of stressing about missing something.

I also recently broke my personal record for rowing a kilometer. It’s my standard warm-up routine, and I have fond childhood memories of this exercise. Engaging the whole body feels great, but this time, I rediscovered (or rather, remembered) a new kind of workout pleasure—the surprising realization that I survived such an intense effort. It’s something new since I got a gym membership a year ago, but I used to feel this way during long bike trips.

As for interesting events, I recently reminded myself what nature looks like. A walk in Silesian Park was really enjoyable—especially since I followed it up with a sauna session.








This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


03/03/2025
7076
Walking

Sort:  

A ogrzewanie już jest czy dalej liczysz na globalne ocieplenie?

Dziś Tauron odpowiedział na wniosek o warunki przyłącza. Coraz bliżej. Na razie śpię po ludziach.