You are viewing a single comment's thread from:

RE: Kraków - Ruczaj 2008

To się nazywa solidny kunszt u fotografa. Zwłaszcza drugie zdjęcie dzięki ciekawej kompozycji, czyli kontrastowi porzuconego symbolu hydrantu z ogólną kolorystyką. A efekt chiaroscuro (tak z grubsza mówiąc...) na trzecim to już prawdziwa rewelacja.

Sort:  

Dzięki! Parafrazując Moliera: "nawet nie wiedziałem, że mówię prozą" :)))