Bo inaczej sytuacja się odwraca i sprzedający może wysłać cegłę zamiast prawdziwego produktu.
To jest jednorazowy scam, przy możliwości napisania później recenzji i zjechania kogoś takiego - mało prawdopodobne, mało opłacalne.
Do tego wspomniana mediacja.
Teraz kupując w jakimkolwiek sklepie masz dokładnie taką samą szanse dostać cegłe. To że znasz dane sprzedawcy NIC nie zmienia o ile kupowałeś dość tani produkt, nikt z tym nic nie zrobi nawet jak pójdziesz do prokuratury takie są fakty. Więc nie ma tu różnicy.
W sytuacji jak nie dasz możliwości anulowania (tylko samo potwierdzenie przez kupującego)
raczej bym szedł w automat. Odebrał z paczkomatu - zwalniamy kasę. Możesz reklamować, możesz zwracać. Odebrałeś znaczy sprzedawcy Ci dostarczył, dokładnie tak samo jak na allegro czy w jakimkolwiek innym miejscu z tą różnicą że na allegro czy gdziekolwiek indziej w 90% przypadku sprzedający dostaje kasę przed wysyłką, więc jest to z zyskiem dla kupującego jeśli chodzi o jego bezpieczeństwo i zaangażowanie sprzedawcy w jak najszybsze wysłanie produktu.
gdzie taki ktoś nie ma żadnej możliwości weryfikacji kto mówi prawdę
Nie prawda. To znaczy zgodnie z normalnym cywilizowanym prawem trzeba komuś udowodnić przestępstwo - oszustwo. Zatem o ile kupujący nie jest w stanie udowodnić że dostał cegłę jest oczywiste że nic z tym nie zrobi tak tutaj, jak i na allegro jak i w każdym innym sklepie. Może tylko obsmarować.
W normalnym świecie takie spory rozwiązuje się dosyć łatwo, bo można się przerzucać pozwami/zgłaszać ludzi na policję
jestem sprzedawcą i kupującym w internecie bardzo często i to co tu piesze to bzdura :P Może gdybyś kupował coś o istotnej wartości to tak. Jednak jeśli kupujesz do tych 500 zł to nikt nie ruszy palcem. To co chroni kupujących to po pierwsze opinie, po drugie stosowane przez wiele sklepów dla pozyskania zaufania ubezpieczenie zamówień.
Co do zwrotów, to raczej musiałby to być mechanizm analogiczny do tego na allegro, gdzie zawsze masz możliwość dokonania w czasie tych 14 dni, w pewnych warunkach jest to dla Ciebie darmowe, tutaj niezależnie od tego czy darmowe czy nie musiałoby to zawsze iść przez aplikację czyli bez allegrowej opcji wyślij własnym kurierem żeby aplikacja miała dostęp do śledzenia, albo musiałby odsyłający wklejać list.
To jednak tylko dawało by podstawę do zwrotu który musiałby ręcznie wykonać sprzedawca nic z automatu tutaj. Natomiast tak jak na allegro aplikacja miałaby wtedy możliwość np nałożenia jakichś sankcji (blokady sprzedaży np)
To o czym ja pisałem to sytuacja w której kupujący w ogóle nie przyjmuje paczki i ona po prostu wraca do sprzedawcy.
Mamy więc nierozwiązywalny problem, gdzie każda opcja będzie otwierała drogę do scamów dla którejś ze stron.
Niczym się to nie różni od zwykłych sklepów, serio znam bardzo dobrze ten rynek.
Jeszcze raz to napisze jako podsumowanie. Kupujących w internecie nie broni prawo, policja czy sądy. Broni chęć trwałego zysku, a ta jest dziś mocno związana z dobrą opinią sprzedającego. Robienie scamów to coś co może było popularne kilka-kilkanaście lat temu gdy była mniejsza konkurencja i ludzie nie patrzyli na opinie o sklepach, dziś już tego nie ma. Przynajmniej nie tam gdzie portal sprzedażowy daje możliwość oceny sprzedających.