W dzisiejszym technologicznym przeglądzie tygodnia:
- Nowy gracz na rynku kart graficznych
- Spekulacje co do nowych kart graficznych od Nvidii
- Najlepsze finansowe wyniki kwartalne AMD od 7 lat
- Nowa generacja procesorów intela
- Problemy intela z wdrążeniem litografii 10nm, oraz finansowe wyniki za kwartał
- Klęska Marka Zuckerberga
Nowy gracz na rynku kart graficznych
Od wielu, wielu lat, na rynku układów graficznych istnieje dość duża stagnacja. Od momentu przejęcia ATI przez AMD nie wydarzyło się nic spoza okręgu duopolu czyli Nvidii oraz AMD co mogło by pchnąć branżę do przodu. Żaden z podmiotów z poza czołówki czyli Matrox, czy Imagination Technologies nie wypuścił nic, co mogłoby przynieść chociaż minimalne zmiany w rozwoju technologii. Jednak od jakiegoś czasu w mediach branżowych chodziły pogłoski o projektowaniu przez Samsunga nowych układów graficznych. Z przecieków które ujrzały światło dzienne nie dawno, dowiedzieć się możemy, że już za niedługo powinny skończyć się prace projektowania układu nazwanego SGPU. Układ ten ma stanowić całkowicie nową koncepcję, która ma być na tyle uniwersalna, że będzie mogła być stosowana zarówno w urządzeniach mobilnych, układach konsumenckich dla komputerów osobistych, jak i do obliczeń w serwerowniach czy superkomputerach. W celu opracowania nowych układów Samsung zatrudnił byłego pracownika Nvidii i Mediateka, który był odpowiedzialny za dość znaczące projekty między innymi układy graficzne nForce. Oczywistym jest że priorytetem dla Samsunga będzie rywalizacja z Qualcomm'em na rynku mobilnym a następnie dopiero skupienie się na innych gałęziach branży. Możliwe też że w podobnym okresie czasu intel zaprezentuje swoje dedykowane układy graficzne.
Spekulacje co do nowych kart graficznych od Nvidii
Według nieoficjalnych informacji, premiera nowych kart z rodziny Turing/Volta miałaby nastąpić jeszcze w sierpniu. Już 21 sierpnia według jednego z technologicznych youtuberów miałoby się odbyć spotkanie z producentami kart, gdzie Nvidia miałaby zaprezentować program sprzedażowy najnowszych układów. Odpowiednio 30 sierpnia, miałyby się pojawić karty z serii GTX 1180 i kosztować na start od 700 do 750$. Po miesiącu czyli 30 września do sklepów miałby trafić model GTX 1170 na start wyceniony na 600$. Dopiero 30 października miałby być wprowadzony model GTX 1160 wart 500$. Wraz z nowymi kartami nie znikną karty graficzne z serii Pascal, przewiduje się natomiast znaczne spadki cenowe starych układów. Jedyną kartą mającą być wycofaną z taśm produkcyjnych miałby być GTX 1080Ti. Wszystkie informacje jednak brałbym z lekką dozą ostrożności gdyż do tej pory nie pojawiła się żadna oficjalna informacja od Nvidii mówiąca co kolwiek o nowych kartach a pragnę przypomnieć, że już grubo ponad rok temu spekulowało się o premierze kart w drugiej połowie 2017 roku.
Najlepsze finansowe wyniki kwartalne AMD od 7 lat
Koncern z Santa Clara po raz kolejny zaskakuje. Po latach stagnacji w 2017 roku AMD wydało swoje przełomowe pod pewnymi względami procesory Ryzen. Odniosły one dość duży sukces, a w tym roku odświeżona wersja Ryzenów w litografii 12nm również zbiera pochwały i lada dzień będziemy świadkami premiery chipsetu B450 pod podstawkę AM4. Jak można było się spodziewać taki sukces w połączeniu z ciągle stosunkowo dużym popytem na układy graficzne oraz przekonaniem inwestorów do nowych serwerowych procesorów Epyc, zaowocował w dość duży zysk w porównaniu z sytuacją która ciągnęła się praktycznie przez całą dekadę. Oto bowiem zaprezentowano nam finansowe wyniki kwartalne z których AMD wyszło obronną ręką. Przedsiębiorstwo zanotowało 1.7 miliardów dolarów przychodów co jest wynikiem o 53% wyższym rok do roku, oraz 7% wyższym w porównaniu do ostatniego kwartału. Zanotowano łączny zysk operacyjny netto w wysokości 116 milionów dolarów, co jest o 158 milionów lepszym wynikiem rok do roku, oraz o 35 milionów lepszym kwartał do kwartału. Tym samym AMD zanotowało najlepsze wyniki finansowe od przeszło 7 lat. Firma nie ukrywa, że wpływ malejącego popytu na karty graficzne będzie miał znaczenie w przyszłym kwartale jednak w ciągu ostatnich trzech miesięcy wzrósł również popyt na procesory serwerowe AMD Epyc prawie o 50%, co przy dobrych prognozach praktycznie zniweluje stratę wynikającą z malejącego popytu na układy GPU. Tym samym każdy większy dział od Computing and Graphics po Enterprise, Embedded and Semi-Custom wypracował zysk. Nam nic innego nie pozostaje jak tylko kibicować AMD, bo to właśnie dzięki konkurencji technologia jest rozwijana. Napawać optymizmem może również fakt opóźnienia po raz kolejny premiery litografii 10nm, przez co pierwsze układy serwerowe intel Xeon w litografii 10nm pojawią się dopiero w 2020 roku. Tym samym układy AMD Epyc Rome budowane w litografii 7nm TSMC nie będą miały naturalnej konkurencji przez 1-1.5 roku jeśli oczywiście dojdzie do premiery serwerowych układów intela, a patrząc na konkurencyjność obecnych rozwiązań, zgodnie z przewidywaniami byłego już CEO intela Briana Krzanicha AMD może odebrać intelowi nawet 20% rynku zbytu.
Nowa generacja procesorów intela
Dziewiąta już generacja procesorów intela sygnowana ma być nazwą CoffeLake Refresh/Whiskey Lake. Jak na razie z nieoficjalnych informacji wiemy od 3 modelach. Odpowiednio i5 9600K, i7 9700K, oraz i9 9900K. Co ciekawe model i5 miałby zostać wyposażony w 6 rdzeni, oraz technologię HT czyli obsługę do 12 wątków (co kłóciło by się z dotychczasową polityką dotyczącą serii i5, ponieważ jedynie modele mobilne lub te starsze od rodziny Sandy Bridge również posiadały HT), gdzie bazowe taktowanie byłoby na poziomie 3.7GHz w trybie turbo 4.7GHz. Model i7 9700K ma obsługiwać aż do 8 rdzeni, i miałby zostać pozbawiony technologii HT co pozwoli mu na wykorzystanie tylko 8 wątków oraz taktowanie bazowe na poziomie 3.6 GHz, w trybie turbo 4.6GHz. Najciekawszym wydaje się być model i9 9900K obsługujący do 8 rdzeni i 16 wątków z taktowaniem bazowym na poziomie 3.1GHz i uwaga w trybie turbo ma to być 5GHz.TDP każdej z jednostek o dziwo prezentuje się w okolicach 90W w co szczerze śmiem wątpić. Do każdego rdzenia fizycznego przypisane jest 256KB pamięci cache L2, oraz 12MB pamięci cache L3 dla modelu i5 oraz i7, i 16MB dla i9. Kwestią kontrowersyjną pozostaje cena, która nie została ujawniona nie mniej jednak, przy takiej ilości rdzeni, i wykorzystaniu wielkich monolitycznych układów w litografii 14nm na pewno nie będzie tanio. Wraz z procesorami odbyć ma się premiera płyt głównych z chipsetami Z390. Nie będą one jednak konieczne do uruchomienia procesorów o czym zdążył już poinformować nas AsRock, prezentując płyty główne z chipsetem H310 na, których widnieje informacja o obsłudze ośmiordzeniowych procesorów.
Problemy intela z wdrążeniem litografii 10nm, oraz finansowe wyniki za kwartał
Jednak żeby nie było tak kolorowo, po raz kolejny intel przełożył premierę procesorów wykonanych w litografii 10nm na okres świąteczny 2019. Pod hasłem okresu świątecznego najprawdopodobniej ukrywa się okres od świat dziękczynienia (koniec listopada) do nowego roku. Jednak można sobie zadać pytanie
Ileż to już razy?
Otóż dość dużo. Na tyle dużo, że większość dziennikarzy branżowych nie jest w stanie podać dokładnej liczby opóźnień technologii, która swoją premierę miała mieć już w 2015 roku. W grę wchodzą tu dziesiątki miliardów strat w stosunku do litografii, która nadal nie przynosi żadnych zysków. Jakiś czas temu zaprezentowano NoteBook'a na rynek Chiński z procesorem Cannon Lake wykonanym w procesie 10nm, jednak była to jednostka na tyle nie udana, że nie ma sensu nawet o niej dokładniej wspominać. Był to nisko napięciowy układ i3 2 rdzeniowy i 4 wątkowy, z wyłączonym zintegrowanym układem graficznym, którego efektywność energetyczna jak i sama wydajność była gorsza w stosunku do obecnych mobilnych układów intela wykonanych w 14nm. Natomiast procesory serwerowe ze względu na ogromną powierzchnię monolitycznych układów zawitają na półki sklepowe dopiero w 2020 roku, o czym swoją drogą już wspominałem. I płynnie przechodząc do wiadomości ekonomicznych intel po raz kolejny zaliczył rekordowy pod względem zysków kwartał. Przychód wyniósł 17 miliardów dolarów, czyli o 15% lepszy wynik rok do roku, oraz o 900 milionów lepszy wynik kwartał do kwartału. Zysk wzrósł natomiast o aż 78% do 5 miliardów dolarów. Ze względu na dwa ostatnie rekordowe kwartały szacunkowy przychód roczny szacowany jest na około 69.5 miliardów dolarów +/- 1 miliard. I liczby te wydawać mogą się ogromnymi pieniędzmi w porównaniu do chociażby AMD, ale trzeba zwrócić uwagę na jeden szczegół. AMD nie ma własnych fabryk, a ich zyski opierają się tylko na opracowywaniu technologii, oraz składaniu i odbieraniu zamówień. Natomiast intel musi inwestować dziesiątki miliardów w sam rozwój litografii czego najlepszym przykładem jest TSMC. Tajwańska firma na rozwój litografii 5nm wydała 25 miliardów dolarów, i w najbliższym czasie planuje wydać kolejne 20 miliardów na rozwój litografii 3nm. I dlaczego tak się dzieje może ktoś zapytać? Jedynym tego wytłumaczeniem jest to, że TSMC ma pewność że ta inwestycja się zwróci, a intel takiej pewności nie ma, i miał nie będzie do momentu aż sam nie będzie przyjmował zamówień od innych producentów. TSMC odpowiada za produkcję układów Nvidii, AMD, Apple, czy Qualcomma czyli produkują komponenty również daleko wychodzące poza sam rynek PC, i nieco tańsze, jednak w o wiele większej ilości. Tak więc słowem podsumowania intel mimo dość dobrych wyników finansowych nie jest w cale w tak korzystnej sytuacji jak niektórym się wydaje. Oliwy do ognia dolewa fakt jak akcjonariusze zareagowali na poczynania firmy, i od publikacji rekordowych wyników finansowych, widzimy bezustanny spadek cen akcji intela na giełdzie, gdzie w tym czasie akcje AMD zdążyły już urosnąć o ponad 20% i po raz pierwszy od przeszło 12 lat udało się im przekroczyć barierę 20$ za akcję.
Klęska Marka Zuckerberga
Po ogłoszeniu wyników kwartalnych momentalnie cena akcji facebooka spadła z 217$ do 174$. Sama firma w ten sposób straciła przeszło 120 miliardów na wartości w jeden dzień, a Mark Zuckerberg właściciel facebooka stracił z własnej kieszeni 16 miliardów dolarów i wypadł z rankingu 5 najbogatszych ludzi na świecie zajmując szóste miejsce. Cała sytuacja wynikać ma z względnie małego przyrostu nowych użytkowników. Kwestią dyskusyjną jest również inwestycja przez facebooka miliardów dolarów na poprawienie relacji z reklamodawcami. Oliwy do ognia dolewa również ciągle rozwijana sprawa z Cambridge Analytica, gdzie facebook upubliczniał prywatne dane, firmom które do tych danych po prostu nie powinny mieć dostępu.
Na dziś to już wszystko. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi proszę o pisanie w sekcji komentarzy, oraz ocenienie i udostępnienie moich materiałów.
Myślę że AMD wygra technologicznie walkę z intelem
Już wygrywają, przynajmniej na ten moment. I nie chodzi mi tu o samą wydajność ale również potencjał w rozwoju. Intel swoją mikroarchitekturę Core z 2006 roku oparł na mikroarchitekturze P6 jeszcze z końca lat 90. czyli praktycznie przez 20 lat rozwijali tą samą technologię (z małymi przerwami takimi jak Netburst które i tak nie wypaliły czyli podobnie jak Buldozery). I w końcu musi nadejść pora w której dalszy rozwój nie będzie możliwy. AMD na Ryzenami pracowało 5 lat. Zatrudniali w tamtym czasie tylko 8 900 osób które zajmowały się projektowaniem procesorów, rozwojem kart graficznych, częścią softwerową, rozwojem pamięci HBM, oraz projektowaniem procesorów ARM dla stacji roboczych oraz współpraca nad podzespołami do konsol. Dla porównania Nvidia zatrudnia 12 000 osób dla rozwoju samych kart graficznych dla konsumentów i układów dla stacji roboczych czyli układy Quadro oraz Tesla z o wiele większym zapleczem finansowym. Intel natomiast zatrudnia ~100 000 osób. W 2016 roku intel zwolnił 11% swoich pracowników czyli na tamten moment 12 000 osób czyli o 30% więcej niż w tamtym okresie łącznie pracowało w AMD. I powiedz mi, jak to jest że zarabiasz miliardy dolarów miesięcznie. A twoje procesory nie dość że są droższe, to tylko o 5-8% lepsze w GRACH od procesorów konkurencji która od przeszło 10 lat ledwo wiąże koniec z końcem i zatrudnia 10x mniej osób niż ty. Tak więc do momentu wydania nowej architektury przez intela, intel z generacji na generacje może mieć problemy z byciem konkurencyjnym względem AMD.