Cześć, cudowny post! Obserwuję i czekam na więcej artykułów/prac/spojrzeń na różne zagadnienia świata sztuki/etc. Planuję iść na ASP, na intermedia co prawda, ale to ciągle ASP, prawda? Możesz coś opowiedzieć o tym, jak jest na Akademii w Krakowie?
Cześć, cudowny post! Obserwuję i czekam na więcej artykułów/prac/spojrzeń na różne zagadnienia świata sztuki/etc. Planuję iść na ASP, na intermedia co prawda, ale to ciągle ASP, prawda? Możesz coś opowiedzieć o tym, jak jest na Akademii w Krakowie?
Jasne, z miła chęcią :) niestety o wydziale intermediów w Krakowie wiem niewiele (na moich zajęciach jest jedynie model, który współpracuje z nimi, jeśli się pojawi, mogę go podpytać, proszę przypominaj mi się:)) budynek jest piękny, uczelnia interesująca. Ze swojego kierunku uwielbiam kilka zajęć i profesorów - Bajka i Bednarczyka, oraz dwie panie doktor - Makarską i Banek. Bardzo rozwinęłam się, choć to dwa miesiące, kilka tygodni mnie nie było, bo również podróżuje i dziele to z praca nad KBK. Ja ze swoje po strony powiem - warto spróbować samemu i na własnej skórze przekonać się :) bo naczytałam się internetowych opinii ma temat innych uczelni, oczywiście same zachwalające jednak niewiele miały wspólnego z prawda 😉
Uwielbiam Kraków, to chyba moje ulubione polskie miasto, i bardzo chciałabym studiować właśnie tam, ale słyszę same negatywne opinie o wydziale intermediów. Ja jestem z Trójmiasta i akurat gdańskie intermedia cieszą się w miarę dobrym zdaniem, więc pewnie tu zostanę. Gdybyś jednak miała chęci porozmawiać z tym modelem i potem mi powiedzieć, co on sądzi, byłabym bardzo wdzięczna :) (A malarstwo w Krakowie musi być wspaniałe, gdybym tylko odnajdywała się w malarstwie, w ogóle bym się nie zastanawiała gdzie studiować)
O, ja znam świetna artystkę malarkę po gdańskim ASP, Basia Hamilton. Z tego co orientuje się, intermedia są najmłodszym wydziałem, działają 10? lat, około. W Gdańsku w ogóle jest interesująca uczelnia :)
W tym roku Katowicom przyznano nagrodę na malarstwie, lecz znam kilka osób, które z Katowic przeniosły się do Krakowa 😉