Kolejny fan "Królewskich" jakiego znam... Kilkanaście lat temu też im kibicowałem, ale teraz to już niezbyt lubię ten klub. Mam nadzieję, że nie oflagujesz mnie z tego powodu :D Ale dodam od razu, że jakimś fanem Barcelony też nie jestem :D
You are viewing a single comment's thread from:
Spokojnie ja nie z takich, co każdy mecz, a w szczególności przegraną przeżywają przez kolejny tydzień, a całą winą obarczają sędziego ;D, choć nie powiem, sympatyczne pstryczki w nosek szanuję i również stosuję ;D