Dla mnie to brzmi niewiarygodnie, to jakiś kolejny korpo-fake:
- podejrzenia dotyczą głównie spekulacji cenami kryptowalut, pompowanie baniek oraz fakt, że może brać udział w praniu pieniędzy kolumbijskich karteli narkotykowych.
Wszak spekulacja to zasadnicza działalność wszystkich giełd, a bańki pompują wielkie fundusze inwestycyjne -te trzeba ścigać.
A pranie pieniędzy kolumbijskich: kolumbijscy mafiozi są takimi jełopami, że zakładają sobie konta bitfinexowe, na własne nazwiska i obracają tam kryptowalutami? Wielkie pranie pieniędzy robią im takie banki jak HSBC w Meksyku -był o tym film.
Normalnie, ześmiałem się ze śmiechu jak pszczoła.