Już tłumacze o co mi chodziło. Generalnie mam dość już nagonki na kryptowaluty. Przez to ceny spadają, ludzie się boją i wycofują ze stratą. Dlatego czasem jak wyszukam jakieś info co mówi się ludziom, że to źle, lubię pokazać to w innym świetle.
Oczywiście zgadzam się z tym, że to mały rynek i nie ma co porównywać, chce jednak żeby się powiększył i żeby każdy miał w portfelu trochę altcoinów.
Wieloryby nie sprzedadzą nagle wszystkiego bo musieli by spalić własny pieniądz, sprzedać bardzo nisko bo kogo będzie stać kupić?
Stosunki 1-99 albo 10-90 da się w różnych aspektach życia. Tak działa nasz mózg. I tłumaczył to ładnie filmik The Zipf Mystery.
Reasumując
Nie chciałem nawet wchodzić w polemikę czym to grozi. Chce zwyczajnie, żeby użytkowników krypto-walut było więcej, żeby nie bali się zjawiska, które powstaje też naturalnie i to nie tylko w bogactwie. Także w lingwistyce, kucharstwie itp.
Jeżeli planktonu będzie nas więcej, ciężej też będzie coś odwalić rybom :)