Day 10
Date: 2018-09-28 (Publicing time: 01:33)
Poland: Ekstraklasa (football)
| Event | Market | Bet | Odds | Stake | Result | Status |
|---|---|---|---|---|---|---|
| Wisła Płock - Lechia Gdańsk | 1X2 | 2 | 3.45 | 1,50% | ?? | start at 180928-17:00 |
| Wisła Płock - Lechia Gdańsk | Asian Handicap (0.0) | 2 | 2.45 | 3,50% | ?? | start at 180928-17:00 |
Expected Day Yield: +175,00%
[ENG] Comments:
I am polish - it's a fact. I hate watching polish football league - Ekstraklasa, but sometimes I do. This season I have had "true" pleasure to watch 5 matches, 3 with Lechia Gdańsk. There is only team (that I saw) that play well organized football in this league now: Lechia Gdańsk. They are able to create positional attacks starting from deep defense, they can score despite the low ball possesion (for example: 3 goals with Zagłębie Lubin and only 39% possesion).
Bookies claims Lechia has only 28,99% chance to win. Normal distribution of chances that I assume (when teams level is equal) is 40% - 20% (draw) - 40%. In this situation I see high value. I believe that chace of Lechia win is 40% at least.
How I choose stake?
[(My probability of Lechia win) x (bookies odds) -1 ]/[bookies odds -1]
[0,4 x 3.45 -1] / [3.45 -1] = 0,38 / 2,45 = 0,1551
Optimal stake is 15,51% of total budget. This is "Kelly's criterion" (you can find more in the web). I do not believe as much in this team so I decided to decrease total stake to 5%.
[PL] Komentarz:
Jestem polakiem - to fakt. Nie trawię polskiej ekstraklasy, ale czasami coś mnie wrzuca w ten wir wrażeń i tracę tak te 90 minut życia czekając na jakiś pokaz piłki. W tym sezonie obejrzałem 5 spotkań ESA'y, przypadkiem 3 Lechii Gdańsk, myślę, że na tę chwilę w Polsce nie ma drużyny, która byłaby tak dobrze ułożona jak Lechia. Grają przytomnie "z tyłu", wyprowadzanie piłki zaczyna się od obrony, bez ryzykownych długich piłek do przodu (to absolutna rzadkość w tej artystycznej lidze!), co więcej, są zdolni do strzelania kilku bramek w meczach, których nie kontrolują. (Choćby 3 bramki z Zagłębiem przy 39% czasu dotykania piłki). Być może to niewiele, ale dla mnie feeling na temat ich gry jest wystarczająco dobry by szukać tu zysku.
Bukmacherzy szacują, że wygrana Lechii, to tylko ok 29% możliwych rozstrzygnięć. W przypadku równych drużyn zawsze wychodzę z rozkładu 40%-20%-40% (wygrana 1 - remis - wygrana 2). Myślę, że Lechia jest co najmniej równa Wiśle Płock. Przewagę stadionu Wisły marginalizuję, bo trudno dopatrywać się wybitnie lepszych wyników u siebie niż na wyjazdach w ich przypadku. Skoro Lechia ma te 40% szans...
Jak dobieram stawkę?
[(Moje subiektywne prawdopodobieństwo wygranej Lechii) x (kurs bukmachera na wygraną Lechii) -1 ]/[kurs bukmachera na wygraną Lechii -1]
[0,4 x 3.45 -1] / [3.45 -1] = 0,38 / 2,45 = 0,1551
Optymalna stawka wynosi wg powyższego 15,51% całkowitego budżetu. Mechanizm szacowania, który przedstawiłem powyżej zwie się "Kryterium Kelly'ego" i znajdziesz o tym wiele informacji w sieci. Zaprezentowane przeze mnie zakłady sumują się do 5% budżetu, bo zwyczajnie nie wierzę aż tak w siłę Lechii.
Asymetria gry jest korzystna: ryzykuję minimum 1,5% budżetu grając na 40% możliwych rozstrzygnięć, pozostałe 3,5% stawiam na zdarzenie obejmujące 60% możliwych rozstrzygnięć. Oczekiwany zwrot to +175% przy względnie rozproszonym ryzyku. Bez dodatkowych szczegółów - na smaczki przyjdzie czas - opłaca się. Uczestnictwo w takiej grze niezależnie od wyniku jest rozsądne - jakkolwiek to brzmi. ;)
GG